Przez ponad pół roku 23-letnia ekspedientka okradała jeden z katowickich sklepów, w którym pracowała. W procederze pomagała jej 64-letnia matka. W sumie panie ukradły towaru za około 9 tys. złotych.
Złodziejkę udało się złapać na gorącym uczynku. – Właściciel sklepu zauważył, jak jego pracownica schowała do torby artykuły spożywcze. Postanowił sprawdzić, czy za nie zapłaciła. Wyszedł przed sklep i zaczekał, kiedy kobieta wyjdzie po skończonej pracy. Okazało się, że 23-latka nie zapłaciła 170 zł za towar. Nie miała na niego żadnego paragonu. Mężczyzna wezwał wtedy policjantów, którzy zatrzymali kobietę – informuje Jacek Pytel z katowickiej policji.
W toku postępowania okazało się, że w proceder jest zamieszana matka ekspedientki. 64-letnia kobieta często robiła zakupy, których nie kasowała jej córka. Łącznie ukradły artykułów spożywczych za około 9 tys. złotych.
Każdej z kobiet grozi 5 lat pozbawienia wolności.