W Katowicach jak i innych miastach regionu w poniedziałek odbyła się akcja „Prędkość”. Policja kontrolowała nie tylko szybkość z jaką poruszamy się na drogach, ale również stan trzeźwości kierujących. Sprawdzano także czy jeździmy z zapiętymi pasami oraz odpowiednio zabezpieczonymi fotelikami dziecięcymi. W Katowicach posypały się liczne mandaty, były też zatrzymywane prawa jazdy.
Od wczoraj w życie weszły nowe przepisy ruchu drogowego. – Utrata prawa jazdy za przekroczenie prędkości o więcej niż 50 km/h oraz przestępstwo prowadzenia pojazdu po utracie uprawnień to tylko niektóre ze zmian – informuje policja.
W Katowicach mandatami za przekroczenie prędkości ukarano 82 osoby. – Dwóm prawa jazdy zostały zatrzymane. Na trzy miesiące stracił je kierowca fiata, który na ulicy Kościuszki przekroczył dozwoloną prędkość o 51 km/h oraz kierujący motocyklem, który przy ograniczeniu prędkości do 50 km/h prowadził swój pojazd z prędkością 101 km/h. Funkcjonariusze zatrzymali ponadto kierującego bmw, który nie miał uprawnień do prowadzenia pojazdów mechanicznych – zostały mu cofnięte za przekroczenie dozwolonej ilości punktów karnych. Przypominamy, że zgodnie z art. 180a kodeksu karnego – Kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub w strefie ruchu, prowadzi pojazd mechaniczny, nie stosując się do decyzji właściwego organu o cofnięciu uprawnienia do kierowania pojazdami, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2 – informuje katowicka policja.