Jeśli masz Fiata Cinquecento i mieszkasz w Katowicach, teraz możesz spać spokojniej. Dlaczego?
Policji udało się zlikwidować szajkę złodziei, która wyspecjalizowała się właśnie w kradzieżach „cieńkusiów”. Złodziejski gang tworzyło trzech mężczyzn w wieku od 21 do 25 lat. „Wspomagał” ich 17-latek. Fiaty Cinquecento znikały z całych Katowic od marca tego roku. Policja od początku podejrzewała, że za kradzieżamy stoją te same osoby. Nie pomylili się. Szajka kradła Fiaty z parkingów przy ulicach: Karliczka, Osowskiego i z osiedla Tysiąclecia.
Na ślad gangu udało się policji w końcu wpaść, kiedy po jednej z kradzieży przeanalizowano zapis z kamer monitoringu. Wtedy na jednym z filmów mundurowi zobaczyli złodzieja, tankującego skradzionego chwilę wcześniej Fiata. Po nitce do kłębka policjanci dotarli i zatrzymali wszystkich członków gangu. Okazało się orzy okazji, że złodzieje kochali nie tylko Fiaty Cinquecento ale i złotą biżuterię – udowodniono im bowiem kradzież co najmniej 7 złotych łańcuszków, które przestępcy zrywali przechodniom.
kradli Cinquusie? hehehe