Reklama

Pełna sukcesów gazeta wydawana przez miasto, będzie miała jeszcze większy nakład i zostanie dostarczona mieszkańcom pod sam nos, tak żeby na pewno mieli okazję dowiedzieć się jak dobrze się dzieje. Miasto Katowice po raz kolejny podnosi nakład swojej gazety „Nasze Katowice”.

„Nasze Katowice” w 2018 roku podniosły nakład z 40 tys. egzemplarzy miesięcznie do 140 tys. gazet. Działo się to w roku wyborczym, gdy miasto najwyraźniej miało bardzo wiele dobrych informacji do przekazania mieszkańcom. Rok później gazetę wydawano w nakładzie 149 tys. egzemplarzy. Tegoroczny przetarg mówi o 152 tys. gazet wydawanych w 2020 roku.

Reklama

W sumie miasto chce wydać 152 tys. gazet w 12 numerach oraz 1 numer dodatkowo jako tzw. numer specjalny. Każda z gazet ma mieć 24 strony. Większość zostanie dostarczona bezpośrednio mieszkańcom Katowic – w sumie 143,7 tys. egzemplarzy

– W budownictwie wielorodzinnym – bezpośrednio do euroskrzynek, W domkach jednorodzinnych – na ogrodzeniach lub do skrzynek pocztowych – życzą sobie urzędnicy.

8,3 tys. sztuk ma trafić do 74 punktów na terenie miasta (biblioteki, siedziby urzędu etc.)

Wyniki postępowania poznamy po 18 grudnia, do tego terminu można składać oferty.

Swoje obawy, co do wydawania gazet przez samorządy wyraził Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar, który mówił o zagrożeniu dla wolności słowa. Nie mówiąc już, że lokalne tytuły działające w sposób rynkowy nie mają szans z machiną finansową reprezentowaną przez miasta, od której często się uzależniają finansowo.

Dogadzają sobie

Dzięki swoim mediom, które działają z dala od rynkowej konkurencji, samorządy kreują pozytywne informacje na swój temat, a następnie dostarczają je „na tacy” mieszkańcom, w dodatku na ich koszt.

– Uzurpowanie przez biuletyny samorządowe roli gazet wiąże się niejednokrotnie z utrudnianiem dostępu do informacji dziennikarzom prasy prywatnej, co jest podważeniem fundamentalnej zasady wolności słowa i prawa dostępu obywateli do informacji publicznej – wskazał Adam Bodnar. To już się dzieje w Katowicach.

Ciekawym przykładem tutaj są np. Tychy. Mają swoją gazetę Twoje Tychy, którą wydaje jedna ze spółek należących do miasta – „Śródmieście”. Spółka przejęła też prywatny tytuł Echo, który zaczęła wydawać pod swoim szyldem. Gazeta przez wiele lat bardzo mocno punktowała działania władz miasta, teraz jest de facto drugą gazetą miejską, która już miasta i prezydenta nie krytykuje.

Co ciekawe, prezydent Tychów Andrzej Dziuba, zapowiadał, że Echo miałoby być wydawane też częściowo na terenie Katowic.

Reklama

1 Komentarz

  1. Ta gazeta to jedna wielka propaganda pana Krupę czytając te artykuły wydaje mi się jakby mieszkał przynajmniej w Zurychu!!!! A niestety tak nie jest smog brud i syf korki zastawione chodniki autami to tylko kilka prawdziwych problemow w katowicach ktorych nikt nie chce rozwiazac!!!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
7 − 3 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.