Przejmowana przez Orlen Polska Press wygrała przetarg w Katowicach i to właśnie wydawca „Dziennika Zachodniego” wydrukuje i rozniesie mieszkańcom Katowic miejską gazetę „Nasze Katowice” w 2021 roku. Miesięcznie miasto chce drukować 152 tys. gazet, to olbrzymia ilość, którą urząd pod kierownictwem Marcina Krupy przykrywa inne tytuły wydawane w Katowicach.
Katowice jeszcze w grudniu rozstrzygnęły przetarg na druk i kolportaż „Naszych Katowic” w 2021 roku. Podobnie jak w ubiegłym roku wygrało Polska Press. Wydrukuje miejską gazetę i będzie odpowiedzialna za ich kolportaż. W sumie miasto zapłaci za usługę nieco ponad 707 tys. zł (brutto).
Polska Press była jedyną drukarnią, która wystartowała w przetargu.
Wydrukują prawie 2 mln gazet
W sumie miasto chcę w tym roku wydrukować 13 numerów gazety ( w tym 1 specjalny). To w sumie prawie 2 mln gazet, które urząd chce wrzucić w miasto. Złą wiadomością jest fakt, że choćby w trakcie wyborów, absolutnie nikt z opozycji do obecnie rządzących Katowicami, nie będzie miał szansy na podobne pokrycie medialne.
Miesięcznie 143 700 sztuk gazety trafi bezpośrednio do mieszkańców pod wskazane przez miasto adresy. 8,3 tys. gazet zostanie rozdysponowanych w 77 punktach na terenie Katowic.
“Nasze Katowice” w 2018 roku podniosły nakład z 40 tys. egzemplarzy miesięcznie do 140 tys. gazet. To był szczególny rok – rok wyborczy – wtedy też najwyraźniej urząd miał bardzo wiele dobrych informacji do przekazania mieszkańcom. Zdaje się dotarł z informacją, bo Marcin Krupa walkę o reelekcję wygrał w pierwszej turze. Rok później w 2019 roku gazetę wydawano w nakładzie 149 tys. egzemplarzy. Od ubiegłego roku jest to już 152 tys. gazet miesięcznie.
RPO apeluje o zakaz wydawania gazet przez samorządy
Od 2016 roku Rzecznik Praw Obywatelskich (RPO) apelował do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego o wprowadzenie zakazu wydawania gazet przez samorządy.
„Uzurpowanie przez biuletyny samorządowe roli gazet wiąże się niejednokrotnie z utrudnianiem dostępu do informacji dziennikarzom prasy prywatnej, co jest podważeniem fundamentalnej zasady wolności słowa i prawa dostępu obywateli do informacji publicznej” – wskazał Adam Bodnar, RPO.
RPO uznał wydawanie tytułów prasowych przez samorządy za jedno z zagrożeń dla wolności słowa.
„Samorząd może wydawać swe pismo w oderwaniu od zasad rynkowych, z pomocą środków publicznych oraz przy wsparciu zatrudnionych urzędników, którzy redagują jego treść w ramach obowiązków służbowych (…) Wydawana przez jednostki samorządu terytorialnego prasa jest często rozprowadzona bezpłatnie, a zatem jest pozbawiona ważnego – standardowego dla prasy prywatnej – źródła finansowania, które jest uzupełniane ze środków publicznych” – informuje RPO.
To nie jest gazeta tylko propaganda nie udolnej wladzy katowic!!! Gdzie tramwaj ? Nima i nie bedzie moze za 20 lat tak jak obiecywal Uszok baseny to powstaly po prawie 20 latach obiecanek