Piotr Uszok prezydent Katowic / fot. Artur Maciaszczyk / Infokatowice.pl /
Reklama

470 tys. złotych wydadzą Katowice na tegoroczny Tour de Pologne, który przejedzie ulicami miasta. 6 sierpnia trasa TdP praktycznie zablokuje Katowice. Ten jeden dzień właśnie będzie kosztował prawie pół miliona złotych, dlatego zapytaliśmy prezydenta Katowic Piotra Uszoka – czy warto?

– To zawsze jest trudne pytanie i do końca nie znamy odpowiedzi – mówi Piotr Uszok, prezydent Katowic, który zaznacza, że marketingowo miasto skorzysta na wyścigu, choćby przez ilość publikacji w mediach gdzie będzie mówiło się o Katowicach. – W ogóle wydarzenia gospodarcze, kulturalne i sportowe mają znacznie większą wartość promocyjną, w przeliczeniu na złotówki, niż koszty ich organizacji – dodaje prezydent Katowic.

Reklama

Miastem, który tylko raz gościło u siebie TdP są Tychy. Urzędnicy nieoficjalnie mówią, że wartość promocyjna w porównaniu do kosztów jakie miasto musiało ponieść goszcząc wyścig – chodzi o kilkaset tysięcy złotych – były niewspółmierne.

Prezydent Katowic stwierdził, że była stolica województwa jest w nieco innej sytuacji. – Ja nie ukrywam, że my specjalnie postawiliśmy na Tour de Pologne, bo jednak układ komunikacyjny Katowic od 1998 roku radykalnie się zmienił. Bardzo mało osób w Polsce wie, że Katowice się zmieniają, postrzegają je jako miasto przemysłowe. Organizując u nas Tour de Pologne mieszkańcy Polski mogą zobaczyć jak dobrze pod względem urbanistycznym są zorganizowane Katowice, jak mają doskonały układ komunikacyjny, jak bardzo są zielone. Ostatnio pokazujemy też co się dzieje na terenach po dawnej Kopalni Katowice – powiedział nam prezydent Katowic. – My to robimy celowo aby pokazać to co się dzieje w mieście i jak bardzo miasto się zmienia – dodał Piotr Uszok.

Tour de Plogne przejedzie ulicami Katowic 6 sierpnia.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
15 + 13 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.