Będzie protest i blokada zakładu MPGK w Katowicach. Ludzie mają dość odoru, dlatego biorą sprawy w swoje ręce. Chcą zablokować wjazd do zakładu, tak aby nie mogły się tam dostać ani z niego wyjechać śmieciarki.
O problemie smrodu w Dąbrówce Małej i okolicznych dzielnicach mówi się od lat. Miasto ostatecznie przyznało się, że odór emituje zakład Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Odpadami w Katowicach. To właśnie ten obiekt zablokują mieszkańcy Katowic, Sosnowca i Siemianowic. Protest zaplanowano na poniedziałek 25 października, blokada ma nastąpić o godzinie 8.00.
„Chcemy przyśpieszyć rozstrzygnięcie sprawy odoru wydobywającego się z MPGK. Sprawa toczy się praktycznie 2 lata i dalej rozwiązania nie widać” – mówi Mariusz Guzera ze Stowarzyszenia Miasto Bez Smrodu. Budowa hali hermetyzującej proces kompostowania, która ma kosztować 17 mln zł, nie uspokaja mieszkańców.
„To, że jest coś planowane ja nie mam pewności, że to zadziała. Ja chce rozwiązać problem tu, dziś, teraz. To, że mam czekać nie rozwiązuje naszego problemu” – dodaje Guzera. Manifestujący chcą konkretnych zapewnień i dat, kiedy przestanie wydobywać się odór.
Niewykluczone są kolejne protesty i manifestacje.
Dramat… Z mieszkańcami jak widać nie ma co rozmawiać ani iść na rękę, tylko od razu, z buta „Wasz problem, hala była wcześniej niż bloki”. Wstyd za tych protestujących, społeczeństwo obywatelskie swoją roszczeniowością pobija wszelkie granice… Żeby blokować im pracę podczas gdy dla nich (i tylko dla nich) buduje się hale za 17 mln. Bo oni chcą już. Jak rozwydrzone bachory.
Jesteś debilem i tyle.
niewierzenopoprostuniewierze niestety nieasz racji. Fetor z zakładów nasila się wraz z kolejnymi modernizacjami i rozbudową zakładu. Obecnie są już plany na kolejną rozbudowę. Smród obejmuje kolejne dzielnice. Przejeżdżając trasa 86 też trzeba zamykać okna w aucie bo się nie da wytrzymać.