W Katowicach bezpieczeństwo się poprawia. Przekonuje policja i pokazuje liczby

W Katowicach bezpieczeństwo się poprawia. Przekonuje policja i pokazuje liczby. Chodzi o te najbardziej uciążliwe zdarzenia, o których jest ostatnio głośno na terenie miasta – jak rozboje, uszkodzenia ciała oraz bójki-pobicia. Jak Katowice wyglądają w liczbach?

Tutaj warto zaznaczyć jedną rzecz, liczby liczbami ale przez to, że wydarzenia w Katowicach są bardzo medialne i często mówi się o nich w całym kraju, to odbiór miasta na zewnątrz jest bardziej negatywny, a także poczucie bezpieczeństwa wśród mieszkańców spada.

Przedstawione poniżej liczby dotyczą lat 2019, 2020 i 2021. Bierzemy trzy lata pod uwagę bo rok 2020 był przez pandemię niemiarodajny. Wszystkie dane dotyczą tych samych okresów od 1 stycznia do 9 lipca.

Dzielimy je na dwie grupy – zbiorcze dane dla całego miasta, a także dla komisariatów I i VI – to one obsługują ścisłe centrum Katowic.

Policja podkreśla, że w tym roku wykrywalność takich przestępstw jak choćby rozboje to 84 procent. Ostatnio, do rozboju doszło w niedzielę na ulicy św. Jana. Grupa mężczyzna pobiła i okradła 2 osoby. Pisaliśmy o tym tutaj. Obecnie policja szuka sprawców.

Jak wyglądają liczby w przypadku dwóch komisariatów, które obsługują ścisłe centrum miasta – m.in. ulicę Mariacką i Stawową?

Poprawić bezpieczeństwo. „Patrol woli spisać za picie piwa na ławce”

W związku z głośnym pobiciem na ulicy Mariackiej, a także rozjechaniem młodej kobiety na ulicy Mickiewicza i bójce, która poprzedziła całe zdarzenie, kilku katowickich radnych wystąpiło z interpelacjami do prezydenta Katowic. Chcą większej ilości patroli w mieście.

„Patrol woli spisać za picie piwa na ławce w parku niż się narazić na styczność z jakimś agresorem” – stwierdziła we wpisie na Facebooku InfoKatowice.pl, Gosia, jedna z mieszkanek Katowic.

„Patrole dodatkowe za 197 zł. – 5 lat temu byli jeszcze chętni, teraz nie ma prawie wcale. Nikt w swój dzień wolny nie chce się za drobne narażać” – stwierdził inny mieszkaniec.

W rozmowie z InfoKatowice.pl, radny miejski Dawid Durał mówił, że Katowice muszą podnieść kwotę pieniędzy przeznaczoną na poprawę bezpieczeństwa w mieście. W tym więcej pieniędzy za patrole powinni otrzymywać policjanci.

„Od 15 lat mamy taki program zapobiegania przestępczości i od 15 lat jest on finansowany w kwocie 2 mln zł. Ja od dwóch lat składam wnioski do budżetu miasta, żeby ten program zwiększyć przynajmniej do 3 mln zł” – mówił radny Dawid Durał. Do tej pory to się nie udało. „Z tego programu są m.in. finansowane dodatkowe patrole policji” – dodał.