W pobliżu Katowic może otworzyć się ogromny park rozrywki. Na miarę Energylandii w Zatorze. Podobno lokalizacją braną pod uwagę przez ewentualnego inwestora są Tychy. Na sesji rady miasta prezydent Andrzej Dziuba poinformował o wstępnych rozmowach z potencjalnym inwestorem.
O możliwej inwestycji mówił prezydent Tychów na czwartkowej sesji Rady Miasta Tychy.
– Jest takie miejsce, nie chciałbym zdradzać planów, bo to jest tajemnica handlowa tego przedsiębiorcy i to wtedy mogłoby zupełnie, jak gdyby, zrewolucjonizować nasze myślenie, o tym takim wypoczynku na świeżym powietrzu – powiedział Andrzej Dziuba, prezydent Tychów.
Na sesji jednak padła lokalizacja – Tychy Jaroszowice.
– Gdyby taki park powstał w Tychach, to wtedy nie musielibyśmy, my jako gmina, budować basenu otwartego – dodał Andrzej Dziuba. – To były rozmowy absolutnie wstępne – podkreślił.
Przypomnijmy, basen otwarty to jedna z obietnic wyborczych prezydenta Tychów, ma powstać na osiedlu A. Wcześniej, przez kilka lat mówiło się o potrzebie budowy takiej inwestycji. Wtedy jeszcze radny Jakub Chełstowski (obecnie marszałek) wraz ze Stowarzyszeniem Tychy Naszą Małą Ojczyzną zabiegał o powstanie takiej inwestycji na Paprocanach.
W Tychach miasto wcześniej zbudowało park wodny, ale nie wypełnił on luki pozostawionej przed laty, po zlikwidowanym basenie otwartym.
A któż to będzie do tych Tychów jeździł z Katowic. Zróbcie to bliżej najdalej do 10 km od centrum!