Henryk Borczyk, nowy wiceprzewodniczący Metropolii / fot. GZM
Reklama

Nowy wiceprzewodniczący Metropolii. Gdy go skazywali media pisały o nim Henryk B. W piątek powołano nowego wiceprzewodniczącego Górnośląsko Zagłębiowskiej Metropolii. To Henryk Borczyk, dobry znajomy prezydenta Tychów, jednego z rozgrywających w GZM. W 2018 roku skazany za jazdę pod wpływem alkoholu, wcześniej zrezygnował z funkcji prezesa Tyskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego (spółki należącego do miasta Tychy) i dostał po swoim odejściu w sumie ponad 142 tys. zł.

„Henryk Borczyk jest tyszaninem, ukończył krakowską AGH. Posiada wieloletnie doświadczenia kierownicze oraz samorządowe” – wylicza Metropolia. – „Wcześniej pracował m.in. jako zastępcą prezydenta Miasta Tychy (2000-2010), gdzie nadzorował obszar inwestycji, usług komunalnych i ochrony środowiska. Był odpowiedzialny za stworzenie i wdrożenie pierwszego w kraju Programu Ograniczenia Niskiej Emisji. Kierował także miejskimi spółkami Agencją Promocji i Rozwoju Gospodarczego oraz tyskim TBS-em” – dodaje GZM w komunikacie na swojej stronie internetowej.

Reklama

Problemy z prawem

Nowy wiceprzewodniczący Metropolii, w Tychach 11 listopada 2017 prowadził Mazdę pod wpływem alkoholu. Jak donosi tygodnik „Nowe Info” miał około 1,5 promila alkoholu w organizmie. W 2018 roku został uznany winnym i skazany. Dostał grzywnę wysokości 5 tys. zł i drugie tyle miał zapłacić na fundusz pomocy pokrzywdzonym. Otrzymał wtedy też 3 lata zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Po rezygnacji z funkcji prezesa TTBS, otrzymał odprawę wysokość 48 tys. zł oraz wypłacano mu miesięcznie odszkodowanie wysokości ponad 15 tys. zł z tytułu zakazu konkurencji, razem wszystko to ponad 142 tys. zł. Sam zakaz konkurencji w spółce samorządowej wydaje się wyjątkowo groteskowy.

„Jest to typowy przykład degrengolady życia samorządowego. Tak się mówi, że w samorządzie każdą złotówkę ogląda się dwa razy, jest to najbardziej gospodarny ustrój, ustrój samorządowy. Na tym przykładzie widać, że tak nie jest. Jest to daleko posunięta degeneracja, ja nie mówię o konkretnym człowieku, bo nie w tym rzecz, chodzi o pewien układ, pewien system, który się wytworzył” – komentował w 2018 roku sprawę Zdzisław Barczewicz z redakcji Tygodnika „Nowe Info”. To dziennikarz, który ujawnił „odprawę” odchodzącego prezesa.

Henryk Borczyk, zastąpił rezygnującego Grzegorza Podlewskiego, odpowiedzialnego za realizację zadań związanych z rozwojem społeczno-gospodarczym i współpracą.

Reklama

2 KOMENTARZE

  1. no to niezle jak takich ludzi zatrudnia sie na stanowiskach !!! nigdy nie bedzie dobrze bo jaki przyklad daje taki gosc jedzac po pijaku !!!! zero i dno !!! ale kolesiostwo ma sie dobrze !!!! w tym kraju zawsze bedzie syf!!!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
14 − 9 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.