Miasto zbuduje kompleks sportowy stadionu miejskiego na „zamiennikach”. Będzie tańszy i etapowany

Miasto zbuduje kompleks sportowy Stadionu Miejskiego na „zamiennikach”. Ma nie być gorszej jakości, ale z tańszych materiałów, zrezygnowano z części rzeczy i w sumie obiekt podzielono na dwa etapy, z których ten drugi ma raczej małe szanse na realizację. W sumie dzięki oszczędnościom – jak zapewniały władze miasta bez straty na jakości i funkcjonalności – obiekt jeszcze niedawno wyceniony na niespełna 400 mln zł ma kosztować teraz w pierwszym etapie około 186 mln zł netto czyli 230 mln zł brutto. Drugi etap to nieco ponad 34 mln zł netto, czyli 42 mln zł brutto.

– Pierwszy etap to jest budowa stadionu i hali plus boiska treningowe – mówił Marcin Krupa, prezydent Katowic. Powstaną też dwa boiska treningowe, plus miejsca parkingowe. W pierwszym etapie za około 90 mln zł ma powstać stadion na 15 tys. widzów, hala sportowa na 3 tys. widzów (za ponad 83 mln zł) i zagospodarowanie terenu wraz z niezbędną infrastrukturą – to ma kosztować ponad 55 mln zł.

W drugim etapie, który na razie nie wiadomo kiedy i czy w ogóle będzie realizowany, powstaną m.in. dodatkowe cztery boiska, plus zagospodarowanie infrastruktury. Koszt drugiego etapu to około 42 mln zł.

Jak udało się odchudzić projekt?

– Zmiany były niezbędne, przede wszystkim chodzi o rodzaj stosowanych materiałów, o pewien komfort i jakość wizualną zwłaszcza stosowanych rozwiązań – mówił Bogumił Sobula, wiceprezydent Katowic. Kwestie bezpieczeństwa i konstrukcji obiektu pozostają na wcześniejszym poziomie. Wszystkie zmiany w stosowanych materiałach i kosztorysie weryfikowali urzędnicy, więc magistrat jest spokojny o kwestię wysokości kosztorysu, choć prawdę pokaże tak naprawdę przetarg.

Prezes RS Architekci mówił, że cel finansowy udało się osiągnąć dzięki „optymalizacji materiałowej”, optymalizacji konstrukcji.

– Rezygnacji z pewnych elementów, które nie wynikają z konieczności konstrukcyjnej, które dają nam możliwości oszczędności w milionowych kwotach – mówił Mariusz Schlesiona, prezes RS Architekci. – W fasadzie, która jak gdyby jest teraz innym rozwiązaniem, a będzie teraz przypominała konstrukcyjne czyste rozwiązania na takiej zasadzie „less i more” – dodał.

Do końca marca miasto otrzyma kosztorys, do 31 maja miasto ma otrzymać projekt budowlany I etapu.

– Zakładam, że w przyszłym roku wbijamy łopatę i startujemy – mówił Bogumił Sobula, wiceprezydent Katowic. Ocenił czas realizacji inwestycji na 2,5 roku.