Dyrektor dostał wysoką nagrodę, a radny zapytał ile zewnętrznych środków pozyskał. W 2019 roku dyrektor Muzeum Historii Katowic otrzymał większą nagrodę roczną niż pozyskał środków zewnętrznych dla jednostki, ale rok wcześniej sytuacja była odwrotna wynika z odpowiedzi udzielonej radnemu Jarosławowi Makowskiemu.
W Katowicach od lat mamy już grupę „Kopernikowych dyrektorów”, którzy od obrotu do obrotu ciał niebieskich otrzymują pokaźne nagrody od prezydenta. Miasto uzasadnia je po prostu jednym zdaniem „nagroda roczna”.
W Katowicach najwięcej pieniędzy w 2019 roku otrzymał Jacek Siebel, dyrektor Muzeum Historii Katowic. Chodzi o 19,5 tys. zł. W ubiegłym roku serią interpelacji radni opozycji próbowali się dowiedzieć za co konkretnie otrzymał podobną nagrodę rok wcześniej (ponad 19,6 tys. zł). Ostatecznie im się nie udało.
Według Makowskiego, który był gościem naszego Studia InfoKatowice.pl, nie jest problemem wysokość nagrody dla dyrektora, ale uzasadnienie.
– Jak pytasz o te uzasadnienia, to wtedy zaczynają się rodzić wątpliwości – mówił Jarosław Makowski.
Zeszły rok był słaby, 2018 znacznie lepszy
Z odpowiedzi, którą otrzymał radny wynika, że w ubiegłym roku MHK pozyskało w sumie 18 tys. zł środków zewnętrznych. Znacznie lepiej było w 2018 roku.
Wtedy udało się ściągnąć do jednostki ponad 340 tys. zł (w tym 280 tys. zł z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego na modernizację wystawy stałej oraz 42 tys. zł również z ministerstwa na konserwację sztandarów).
Klan Krupy daje sobie kase jak im sie tylko podoba !!!! To co sie wyprawia w tym miescie to koszmar !!!
Tysiąc złotych premii za każdy dzień protestu sfrustrowanych pracowników: mamy uzasadnienie.