/ fot. Policja
Reklama

36-letniego złodzieja damskiej biżuterii zatrzymali policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu KMP w Katowicach. Mężczyzna czterem kobietom zerwał z szyi złote łańcuszki. Biżuterię sprzedał „przypadkowym osobom”. Grozi mu pięcioletni pobyt w więzieniu.

Do pierwszego zdarzenia doszło 5 lipca na ulicy Słonecznej. Mężczyzna podbiegł z tyłu do idącej ulicą kobiety, zerwał jej z szyi złoty łańcuszek o wartości 1200 złotych, a następnie uciekł. Do podobnego zdarzenia doszło 20 lipca na ulicy Jankego. Sprawca w ten sam sposób zerwał z szyi kobiety złoty łańcuszek z zawieszką o wartości 510 złotych. 24 lipca na ulicy Warmińskiej, również od tyłu podbiegł do kobiety i skradł łańcuszek o wartości 700 złotych, a 27 lipca na ulicy Kłodnickiej zerwał z szyi kobiety łańcuszek z zawieszką o wartości 3000 złotych.

Reklama

Policjanci wkroczyli do akcji i rozpoczęli poszukiwania sprawcy. Śledczy skrupulatnie gromadzili wszelkie dowody w tej sprawie. Sprawdzali każdy szczegół, a także każdą informację, która mogła mieć związek z kradzieżami. Czynności te doprowadziły do ustalenia, że za kradzieże odpowiedzialny jest 36-latek z Katowic.

W poniedziałek, kilkanaście minut po 14.00 na ulicy Świdnickiej policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu katowickiej komendy zatrzymali złodzieja. Mężczyzna był zaskoczony i nie spodziewał się zatrzymania. 36-latek trafił do policyjnego aresztu. Wczoraj usłyszał 4 zarzuty kradzieży. Przyznał się do postawionych zarzutów. Jak wyjaśnił, skradzioną biżuterię sprzedał „przypadkowym osobom”. Grozi mu do 5 lat więzienia.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
21 − 10 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.