Spotkanie w Urzędzie Miasta Sosnowiec
Reklama

Społecznicy z Katowic spotkali się z władzami Sosnowca oraz przedstawicielami Tramwajów Śląskich w sprawie koncepcji nowej linii tramwajowej wzdłuż al. W. Roździeńskiego, która połączyłaby centrum Katowic, poprzez Bogucice i Dąbrówkę Małą z Sosnowcem. Nowa linia miałaby być alternatywą dla zatłoczonej al. W. Roździeńskiego i zachętą do rezygnacji z samochodu. Zdaniem działaczy z Katowic, pomogłaby także w odkorkowaniu Dąbrówki Małej i Burowca. Władze Sosnowca są żywo zainteresowane proponowaną koncepcją, katowicki magistrat natomiast już zaznaczył, że nie ma pieniędzy.

Delegacja złożona z przedstawicieli Rady Jednostki Pomocniczej nr 14 Dąbrówka Mała (tzw. rady dzielnicy), grupy „Burowiec – Inicjatywa Mieszkańców”, portalu Bogucice.info  oraz  Stowarzyszenia Przyjaciół Dąbrówki Małej i Burowca – autorów pisma, dotyczącego budowy linii szybkiego tramwaju na linii Sosnowiec Milowice – centrum Katowic, miała okazję potkać się z pierwszym wiceprezydentem Sosnowca Mateuszem Rykałą oraz urzędnikami odpowiedzialnymi za transport w tym mieście. W spotkaniu brali udział ekspert ds. transportu dr Jakub Halor (współautor koncepcji tramwaju wzdłuż al. W. Roździeńskiego) oraz Bolesław Knapik – członek zarządu spółki, a zarazem dyrektor ds. inwestycji i infrastruktury w Tramwajach Śląskich.

Reklama

– Jako operator jesteśmy jak najbardziej zainteresowani rozbudową sieci, ale to miasto Katowice i miasto Sosnowiec są akcjonariuszami spółki Tramwaje Śląskie S. A. Jeżeli będzie taka wola udziałowców, to jesteśmy w stanie w planach perspektywicznych, po zrealizowaniu projektów w perspektywie 2014-2020, wprowadzić to do planów inwestycyjnych, długoterminowych, dalekosiężnych i przystąpić do realizacji – mówił podczas spotkania Bolesław Knapik.

Władze Sosnowca są „za”

Kluczowe było zapoznanie się ze stanowiskiem sosnowieckiego magistratu, dotyczącym koncepcji, która powstała na zamówienie Tramwajów Śląskich. Miasto Katowice. Od lat teren wskazany w studium, przygotowanym przez dr. J. Halora i dr. inż A. Moleckiego, jest narażony na dalszą zabudowę, co może prowadzić do zupełnego uniemożliwienia takiej inwestycji w przyszłości.

Spotkanie w Sosnowcu

Pierwszy wiceprezydent Sosnowca Mateusz Rykała wyraził stanowisko, że władze tego miasta są żywo zainteresowane tą koncepcją. Z al. Roździeńskiego korzysta ponad 100 tys. samochodów w ciągu doby i jest to jeden z najbardziej obciążonych odcinków drogi w kraju.

– Ta koncepcja poprowadzenia linii tramwajowej, jest realną alternatywą dla komunikacji indywidualnej. W tej propozycji, która pojawiła się w Państwa piśmie od razu jak tylko to dostałem, najpierw oczywiście rozmawiałem z przedstawicielami Spółki Tramwaje Śląskie  i nie ukrywam, że bardzo się zapaliłem do tego pomysłu. Przekazałem to na posiedzenie gospodarki komunalnej i naszym radnym. Jest pełne poparcie ze strony Rady Miejskiej w Sosnowcu – powiedział wiceprezydent Mateusz Rykała. Jednogłośnie przegłosowano taką opinię, żeby Prezydent zwrócił się do Tramwajów Śląskich z prośbą o uwzględnienie tego przedsięwzięcia w planach dalekosiężnych czyli niedotyczących projektu, który teraz jest wdrażany, ale żeby to był kolejny etap rozwoju sieci – zresztą bardzo naturalny – zaznaczył wiceprezydent Sosnowca. Mateusz Rykała dodał, że jeżeli pojawią się tylko konkretne propozycje ze strony Tramwajów Śląskich i miasta Katowice, to Sosnowiec chętnie włączy się w przedsięwzięcie.

Marszałek województwa jest przychylny

Na pismo, które zostało wysłane przez społeczników, odpowiedział też marszałek województwa śląskiego. Chociaż wyraźnie podkreślił, że podmiotami właściwymi do rozpatrzenia zgłaszanych propozycji są samorządy miasta Katowic i Sosnowca.

[…] Realizacja takiego projektu mogłaby przyczynić się do zauważalnej poprawy jakości obsługi mieszkańców w zakresie obsługi transportowej, odciążenia sieci drogowej, jak również lepszego skomunikowania instytucji i podmiotów leżących w strefie oddziaływania proponowanej linii szybkiego tramwaju […] – czytamy w piśmie marszałka regionu.

Będzie spotkanie w Urzędzie Miasta Katowice

Teraz członkowie dzielnicowej rady z Dąbrówki oraz społecznicy z Burowca planują w najbliższym czasie spotkać się z władzami Katowic, aby ponownie omówić ten temat i zaproponować zabezpieczenie terenów wzdłuż al. W. Roździeńskiego pod ewentualną budowę tramwaju. Mieszkańcy liczą, że włodarze miasta usłyszą ich głos i rozwiążą problemy związane z utrudnieniami i uciążliwością tranzytu przez dzielnice Dąbrówka Mała i Burowiec. Wskazują także na możliwość poprowadzenia wzdłuż tramwaju ścieżki rowerowej, która połączyłaby obydwa miasta.

Wcześniej wiceprezydent Katowic Bogumił Sobula, zaznaczył, że miasto Katowice nie ma pieniędzy na inwestycję wzdłuż al. Roździeńskiego, ponieważ obecnie realizuje szereg innych przedsięwzięć, również we współpracy z Tramwajami Śląskimi.

Reklama

5 KOMENTARZE

  1. Jak to jest, że w Sosnowcu myślą na poziomie funkcjonowania w metropolii a u nas urzędnik jeden z drugim mówi, że nic co jest poza Brynicą go nie interesuje (że przytoczę słowa jakie padły z ust pana Lowaka z Wydziału Transportu). Sosnowiec potrafił nawet zadbać o wiadukt nad S 86 i przystosować go dla pieszych i rowerzystów. Widać mądrość władz Sosnowca i myślenie perspektywiczne – bo mają mądrych ludzi w magistracie. Nie ma też lepszej okazji do tego aby wzdłuż tej linii wybudować ścieżkę rowerową – która umożliwiłaby szybki dojazd do pracy (mamy już tramwaj i mamy rower !!!). Roździeńskiego nie ma nawet pobocza – nie da się inaczej tego zrobić – a to jest szansa. DLACZEGO tam W SOSNOWCU potrafią widzieć takie rzeczy a u nas nie ? Rentowność tej linii przekroczyłaby znacznie rentowność tej na Kostuchnę (o ile tamta będzie rentowna w ogóle).

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
21 − 8 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.