Więcej autobusów na Borki i Bagno? KZK GOP i miasto jednym głosem mówią „nie”. 30 lat problemu

Grupa „Burowiec – Inicjatywa Mieszkańców” wystąpiła do władz Katowic, by rozważyć zwiększenie ilości kursów autobusów na Borki i do kolonii Bagno przy ul. Roździeńskiej w Szopienicach. KZK GOP i władze miasta mówią jednoznaczne „nie” i zasłaniają się statystykami napełnień autobusów. Na mała liczbę autobusów w te rejony skarżono się już ponad 30 lat temu.

– Jeszcze we wrześniu zgłosiliśmy dwie propozycje do budżetu miasta na 2017 rok. Dotyczyły one komunikacji publicznej. Wielu ludzi sugerowało nam, by zaproponować zwiększenie ilości kursów na Borki, w rejon stawów, a także zawnioskować o autobus na Bagno, czyli w rejon kolonii domów przy ul. Roździeńskiej oraz walcowni w Szopienicach – wyjaśniają Michał Bulsa i Małgorzata Norek – liderzy grupy „Burowiec – Inicjatywa Mieszkańców”.

Propozycje mieszkańców w zakresie komunikacji publicznej dotyczyły polepszenia komunikacji autobusowej na Borki (zwiększenie częstotliwości kursów linii autobusowej nr 70 lub powstanie nowej – dodatkowej linii) oraz analizy i ewentualnego przemodelowania schematu połączeń autobusowych w rejonie Borek i Burowca, w związku z nowym generatorem ruchu – planowanym basenem przy ul. Konnej i ul. gen. Józefa Hallera.

Grupa zaproponowała także doprowadzenie linii autobusowej, obsługującej rejon kolonii Bagno przy ul. Roździeńskiej.

[…] Obecnie mieszkańcy podnoszą, iż w tym rejonie  istnieje całkowity brak komunikacji publicznej, który jest problem dla osób starszych. Z informacji, pozyskanych od mieszkańców wynika, iż dostępna jest już droga przez tereny dawnej HMN „Szopienice” (połączenie drogowe z ulicą 11 Listopada). Dodatkowym generatorem ruchu dla linii byłoby Muzeum Hutnictwa Cynku (Walcownia) oraz Zespół Szkół Gastronomicznych – czytamy w propozycjach grupy „Burowiec – Inicjatywa Mieszkańców”.

Wiceprezydent miasta Bogumił Sobula poinformował, że zwiększenie częstotliwości kursów komunikacji autobusowej na Borki, byłoby nieuzasadnione ekonomicznie i spowodowałoby konieczność większych dopłat miasta do KZK GOP. Z kolei według KZK GOP obecne zapotrzebowanie na komunikację publiczną w Borkach jest wystarczające.

Miasto, w ślad za KZK GOP, stwierdziło, że obecnie ul. Roździeńska (rejon kolonii Bagno) „nie spełnia warunków technicznych do prowadzenia regularnej komunikacji miejskiej”, a najbliższe przystanki tramwajowe i autobusowe znajdują się w odległości około pół kilometra od zabudowań Bagna, co „mieści się w standardowo przyjmowanych przedziałach dostępności przestrzennej dla przystanków komunikacyjnych w obszarze poza Centrum miasta”.

Ponad 30 lat problemu

Społecznicy z burowieckiej grupy mieszkańców przypominają, że odległość 400 lub 500 metrów dla osób starszych to długi dystans, szczególnie w niesprzyjających warunkach zimowych. Przypominają także, że mieszkańcy Bagna proszą o autobus już od 30 lat i na dowód pokazują artykuł Jana Kwiatkowskiego z „Trybuny Robotniczej” ze stycznia 1984 roku. Wówczas pisano w nim znamienne słowa: „Przecież komunikacja miejska jest po to, by ludziom ułatwiać dojazd do pracy, a nie powodować rozstrój nerwowy”.