Lewa rozlewnia alkoholu w Katowicach. Wygląda na to, że mamy przedsiębiorczych mieszkańców. W Katowicach-Załężu zlikwidowano rozlewnię nielegalnego alkoholu. W ręce mundurowych trafiło ponad 470 litrów trunku i specjalistyczny sprzęt do oczyszczania skażonego alkoholu.
Do garażu, w którym odbywał się proceder nielegalnego rozlewu alkoholu, doprowadziła funkcjonariuszy Izby Celnej w Katowicach rutynowa kontrola drogowa. Zatrzymanie Volkswagena Passata okazało się bardzo owocne.
– Pojazdem kierował 51-letni mieszkaniec Katowic. W wyniku kontroli samochodu celnicy ujawnili 50 butelek plastikowych z alkoholem. Towar nie był oznaczony banderolami – mówi Grażyna Kmiecik z Izby Celnej w Katowicach. – W wyniku dalszych czynności funkcjonariusze ujawnili 426 litrów lewego alkoholu, bez jakichkolwiek oznaczeń. Towar był magazynowany w garażu w katowickiej dzielnicy Załęże. Garaż należał do 51-letniego katowiczanina – dodaje.
Funkcjonariusze Izby Celnej przestrzegają przed kupowaniem alkoholu z nieznanego źródła. Tego typu wyroby mogą być niebezpieczne dla zdrowia i życia.
W sumie wartość spirytusowej kontrabandy oszacowano na 38 tys. zł. Dokładne straty Skarbu Państwa oszacuje postępowanie karne skarbowe. O wysokości kary dla 51-latka zdecyduje sąd.