Na skrzyżowaniu ulic Bielskiej i Kołodzieja w Katowicach-Murckach powstanie rondo. Skrzyżowanie było do tej pory uznawane za równie ważne, co niebezpieczne ale to ostatnie ma się zmienić. Budowa ronda będzie kosztowała ponad 1,2 mln złotych, choć przyjęte rozwiązania przez Miejski Zarządu Ulic i Mostów w Katowicach nie wszystkim się podobają.
Realizacją inwestycji zajmie się katowicka firma Drogpol – ZW. Skrzyżowanie ma zostać przebudowane w ciągu 2 miesięcy. Środowiska rowerowy zgłosiły kilka propozycji rozwiązań korzystnych dla amatorów jednośladów. Chciano m.in. pasa dla rowerów po zewnętrznej stronie ronda, co urzędnicy uznali za zbyt niebezpieczne.
– Przyjęto rozwiązanie przebiegu ścieżki po stronie zachodniej ronda bez prowadzenie ścieżki po obwiedni ronda – mówi Konrad Wronowski z katowickiego MZUiM. – Rozwiązanie projektowe odnośnie infrastruktury rowerowej zastosowanej na rondzie zostało przedstawione na spotkaniu „Polityki rowerowej” i zostało zaakceptowane przez członków zespołu – dodaje.
Rowerzyści czekają na przebudowę. – Zobaczymy jak to się sprawdzi w praktyce. – mówi Tomasz Pec z Rowerowych Katowic. – W chwili obecnej rowerzyści nie mają możliwości wyjechania we wszystkich kierunkach – dodaje. Utrudniony jest przejazd w stronę Mysłowic – trzeba zejść z roweru i przejść przez przejście dla pieszych. Dla kierowców rondo może okazać się dużym ułatwieniem, zwłaszcza w godzinach szczytu.
Kto to wycenia?????? Mocno przesadzona ta kwota !!!!!!!!
a kiedy rozpoczęcie prac ?