Funkcjonariusze Izby Celnej w Katowicach wspólnie z policjantami z Dąbrowy Górniczej odwiedzili działające w tym mieście targowisko. Poszukiwali kontrabandy i znaleźli papierosy, tytoń i alkohol.
– Trefny towar był ukryty w podłodze jednego ze stoisk handlowych. Skrytka była dobrze zamaskowana wykładziną – informuje Grażyna Kmiecik z Izby Celnej w Katowicach. – Na tym stoisku mundurowi ujawnili blisko 47 tys. sztuk papierosów pochodzących z przemytu oznaczonych ukraińskimi i białoruskimi banderolami. Funkcjonariusze ujawnili również woreczki z tytoniem do palenia i 19 butelek plastikowych tzw. „olejówek” z trefnym alkoholem. Celnicy przeprowadzili tzw. próbę polową na obecność chlorków. Wynik badania okazał się pozytywny, a to oznacza, że sprzedawany wyrób spirytusowy został „wyprodukowany” ze skażonego alkoholu – dodaje.
Właścicielką okazała się 46-letnia kobieta, znana organom ścigania. Co ciekawe, na stoisku obok celnicy znaleźli nielegalny tytoń i 6 tys. sztuk papierosów.
W sumie na niezapłaconych cłach i podatkach Skarb Państwa mógł stracić niespełna 50 tys. zł. Teraz celnicy ustalają czy proceder miał charakter długotrwały.
