Jeszcze przed rozpoczęciem sesji Rady Miasta było gorąco w związku z dwiema uchwałami. Chodzi o likwidację Gimnazjum nr 5 i Gimnazjum nr 15. Radna Bożena Rojewska przed oficjalnym rozpoczęciem sesji – gdy transmisja online już się rozpoczęła – podeszła do przewodniczącej rady Krystyny Siejny i poruszyła temat przeniesienia uchwał dotyczących szkół na wcześniejszą pozycję. Siejna odpowiedziała, aby Rojewska złożyła wniosek. Radna chciała też, aby udzielono głosu jednemu z uczniów. – Nie mieszajmy w to dzieci – odpowiedziała Siejna, a to w przypadku uchwały o likwidacji szkół raczej niemożliwe.
Rojewska ostatecznie złożyła wniosek o przeniesienie dwóch uchwał dotyczących likwidacji szkół na wcześniejszą godzinę – te jednak zostały odrzucone. Obecni na sali zainteresowani losem szkół musieli czekać kilka godzin aż Rada Miasta przetrawi kolejne punkty harmonogramu obrad sesji.
Według uchwał likwidacja Gimnazjum nr 5 (w sumie 141 uczniów) pociąga za sobą przeniesienie uczniów do Gimnazjum nr 4 (obecnie 255 uczniów), a zamknięcie Gimnazjum nr 15 pociąga za sobą przejście uczniów od września 2015 r. do Gimnazjum nr 16.
W Gimnazjum nr 5 na 26 nauczycieli tylko 5 pracuje w pełnym wymiarze. To według miasta stanowi problem w zakresie organizowania zajęć dodatkowych. W Gimnazjum nr 4, gdzie spada ilość uczniów, rośnie dopłata miasta do działalności placówki. Kwota subwencji oświatowej na ten rok przypadająca na jednego ucznia to 5,5 tys. złotych. W Gimnazjum nr 5 i 4 miasto dopłaca ponad 4 tys. złotych do jednego ucznia. W roku 2015-2016 nabór do Gimnazjum nr 5 ma być wstrzymany, a uczniowie mają mieć możliwość dokończenia nauki gimnazjalnej w budynku szkoły przy ul. Granicznej 17, następnie zostanie ona wygaszona. Cały proces ma potrwać dwa lata. – Jesteśmy na etapie projektu uchwały intencyjnej – mówił na sesji Rady Miasta Mieczysław Żyrek naczelnik Wydziału Edukacji katowickiego magistratu.
Po przyjęciu uchwały radni w przyszłości uchwalą kolejną, która szczegółowo określi sposób likwidacji oraz to, co będzie działo się z mieniem szkoły. Naczelnik Żyrek wyraził też nadzieję, że pracę w ramach katowickiej oświaty znajdą nauczyciele dochodzący – pracujący nie w pełnym wymiarze godzin. W trakcie połączenia nauczyciele pracujący na etatach przechodzą do nowej szkoły razem z uczniami.
Gimnazjum nr 15 (145 uczniów, zatrudnione 34 osoby) ma być wygaszane w identyczny sposób. Uczniowie będą uczyć się w systemie jednozmianowym – jak w poprzednim przypadku. – Czy my wszyscy znajdziemy zatrudnienie? Na pewno zatrudnienia nie znajdzie pedagog i psycholog – mówiła na sesji dyrektor Gimnazjum nr 15, Urszula Machowska. – To państwo będą podejmować tą decyzję i to państwo skutki tej decyzji biorą na swoją odpowiedzialność – dodała.
Likwidacja w cieniu żony wiceprezydenta
Radny Andrzej Zydorowicz przypomniał, że pytał o likwidację Gimnazjum nr 15 w zeszłym roku Piotra Uszoka, ówczesnego prezydenta Katowic. – Otrzymałem odpowiedź niegodną prezydenta, lekceważącą – mówił Zydorowicz o odpowiedzi jakiej udzielił mu Uszok. Radny Zydorowicz zapytał, jakie jest przeznaczenie budynku Gimnazjum nr 15, w obiekcie w latach poprzednich przeprowadzane były remonty. – Ogłosimy przetarg na te pomieszczenia i w zależności od procedur przetargowych i spełniania wymagań będziemy wybierać podmiot, który nadal będzie prowadził edukację w naszym mieście – odpowiedział naczelnik Żyrek. – Czy to będzie działalność prywatnego stowarzyszenia czy miasta Katowice? – pytał Zydorowicz. – Mamy listę oczekujących podmiotów niepublicznych o uprawnieniach publicznych i to one będą zapewne przystępować do przetargu – odpowiedział Żyrek. W części Gimnazjum nr 15 działa Stowarzyszenie Na Rzecz Edukacji i Rodziny Węgielek. Dyrektorem Niepublicznego Przedszkola Węgielek jest Monika Mikuła żona zastępcy prezydenta Katowic Krzysztofa Mikuły.
– W roku szkolnym 2013/2014 część budynku szkolnego tuż po odświeżeniu zarządzeniem prezydenta miasta została przekazana stowarzyszeniu Węgielek, co miało skutkować obniżeniem poziomu utrzymania szkoły (koszty – red.) i stworzyć perspektywy dalszego funkcjonowania gimnazjum – mówił na sesji Michał Mijalski, mieszkaniec Giszowca i absolwent Gimnazjum nr 15. – Jako mieszkańcy Giszowca stanowczo sprzeciwiamy się temu, by prywatny interes i prywatny biznes osoby związanej ze stowarzyszeniem Węgielek, a także zasiadającej w najwyższych organach władzy samorządowej, pozbawił naszej młodzieży szkoły – mówił Mijalski. – Łapy precz od Gimnazjum nr 15 – dodał.
Obie uchwały zostały przyjęte.
ale co jeśli naprawdę spada liczba uczniów? Przecież następne gimnazjum z piękną nową salą gimnastyczną jest około 400-500m dalej TAK TAK 400-500m dalej.
Nie rozumiem tej całej akcji 😉
Tu nie chodzi o to, że w gim 16 jest nowa hala sportowa i jest w odległości 500m. Chodzi o całkowite przejmowanie budynku przez „węgielek” – jak wiadomo – żona zastępcy prezydenta miasta jest dyrektorem tegoż przedszkola. Na odległość śmierdzi to korupcją – zresztą kto się interesował tematem, ten wie jak odbywało się przejęcie połowy świeżo wyremontowanego budynku przez tą instytucję i chwilę po tym rozpoczęcie kolejnego remontu tych samych pomieszczeń… pytam po co ? za dużo było pieniędzy w budżecie, że można było 2 razy remontować to samo ? zresztą mnie już tu nic nie zdziwi… rządzą Ci, którzy mają większe „plecy” i lepszych znajomych – ot co.
Pociesza jedynie fakt, że każdy kiedyś za przekręty odpowie – kwestia czasu jak uczy historia.
Pozdrawiam serdecznie
KRZYŻ WAM NA DROGE URZEDNICY 😀
Nie ważne czy spada czy nie spada liczba uczniów, czy inne gimnazjum jest blisko czy nie, ważne, że udało się znaleźć powód aby nie rozmawiać merytorycznie (bo byłoby pewnie ryzykownie) i zająć się atakami personalnymi, spiskami urzędników, prywatnymi biznesami itd
A potem oczywiście narzekanie jakie to podatki są wysokie itp
Wara od „5” !!!!!! Zajmijcie sie w końcu bezrobociem, wymianą urzędników, bezdomnymi, lepszą płacą dla podatników a nie okradaniem, jeżdżeniem na karaiby za nasze pieniądze,ubieranie bogatych strojów (równie dobrze pasowałby urzednikom strój pajaca), kupowanie co miesiąc nowego auta i pierd$%$%em w mediach jaki to nasz kraj jest ubogi. Byście żyli tak jak ustawiacie nowe reformy, nowe prawa to tak samo na chleb pod koniec miesiąca by wam brakowało, ale nie lepiej w#$#$ać w restauracjach niż ruszyć dupska i se sznite zrobić. Od#$#$cie pajde chcąc zamknąć kopalnie tuszując jakąś sprawe. Teraz zaś zamykanie szkół i znowu coś tuszujecie zwracając uwage na to. Więcej debilnych polityków.
Gimnazjum nr 5 znajduje się na Granicznej 27, a nie jak wyżej zostało napisane 17. 😀 No cóż, szkoda, że jednak naszą sławną „piątkę” zamykają, wiązało się z nią wiele wspomnień 🙂
[…] o zamiarze likwidacji szkoły przyjęli radni podczas ostatniej sesji Rady Miasta. Pisaliśmy o tym tutaj. Poniżej oświadczenie […]
[…] Czytaj również: Radni przyjęli uchwały, do likwidacji dwa gimnazja w Katowicach. „Łapy precz od Gimnazjum nr 15… […]