Tomasz Adamek pojawiły się w Tychach i namawiał do głosowania na niego w eurowyborach. Bokser jest jedynką na śląskiej liście Solidarnej Polski – w Tychach mówił o potrzebie tworzenia nowych miejsc pracy, pojawił się też temat górnictwa. Adamek brał udział w proteście górników w Katowicach pod koniec kwietnia. Były mistrz świata IBF podzielił się z nami receptą na naprawę sytuacji w branży.
– Ja bym zwiększył wydobycie. Mamy na 70 lat węgla. Jeżeli redukujemy to tona kosztuje 300 zł, jeżeli zwiększymy wydobycie to tona węgla będzie tańsza niż ten z importu – mówił Adamek w Tychach.
Kompania Węglowa szacuje, że na hałdach zalega 5 mln ton węgla, na który brakuje kupca. Protestujący w Katowicach górnicy chcieli m.in. skupienia się Kompani Węglowej na sprzedaży surowca. Od rządu domagali się systemowych rozwiązań blokujących napływ taniego węgla z poza Unii Europejskiej.
– Mniej sprzedaży, to jest kwestia zarządzania Kompanią Węglową po stronie marketingu – mówi Piotr Duda szef Solidarności podczas kwietniowego protestu górników. – Doskonale o tym wiemy, że w pewnym momencie doprowadzono do sytuacji, że kopalnie bezpośrednio nie mogą sprzedawać węgla i robią to autoryzowani dilerzy, którzy do tego podchodzą tak, a nie inaczej – dodał Duda, przypominając również o ekspansji węgla ze wschodu, głównie z Rosji.
Tomasz Adamek podał przykład dobrze prosperującej kopalni, która jeszcze niedawno przynosiła straty. – Popatrzmy co się dzieje w kopalni Silesia. Czesi zainwestowali w nowoczesne technologie. Za kilka lat odrobią straty i będą na plusie, a polskie kopalnie z tym system jaki jest teraz pozostają w tyle – mówił kandydat Solidarnej Polski.
Czesi po przejęciu deficytowej niewielkiej kopalni Silesia w Czechowicach-Dziedzicach zainwestowali w nią 750 mln złotych. Tyle ile Kompania Węglowa rocznie inwestuje we wszystkie swoje kopalnie. Dzięki inwestycją Czesi usprawnili proces transportu węgla z dołu kopalni na zewnątrz, przez co zwiększyło się wydobycie, ceny spadły, a kopalnia zaczęła przynosić zysk.
