Rozmowy o Dostępności: Język ma moc – słowa, które włączają zamiast wykluczać

Red.

Reklama

​W najnowszym odcinku vloga „Rozmowy o Dostępności” Stowarzyszenia Aktywności Obywatelskiej Bona Fides, Grzegorz Wójkowski rozmawia z Krzysztofem Wostalem – aktywistą społecznym i przedstawicielem Fundacji Transgresja – o języku włączającym i jego znaczeniu w kontekście osób z niepełnosprawnościami.​

Rozmowa skupia się na ewolucji języka opisującego osoby z niepełnosprawnościami. Wostal podkreśla, że określenia takie jak „inwalida” czy „kaleka” są przestarzałe i stygmatyzujące. Zamiast tego, preferuje się termin „osoba z niepełnosprawnością”, który traktuje niepełnosprawność jako jedną z wielu cech osoby, nie definiując jej tożsamości.​

Reklama

Wostal zwraca uwagę na to, jak język kształtuje nasze postrzeganie rzeczywistości. Porównuje używanie określenia „blondynka” do stereotypów związanych z niepełnosprawnością, wskazując na potrzebę unikania uproszczeń i generalizacji. Podkreśla, że osoby z niepełnosprawnościami mają różnorodne cechy i umiejętności, a ich niepełnosprawność nie powinna być jedynym aspektem, na który zwracamy uwagę.​

Kolejnym tematem poruszonym w rozmowie jest używanie określenia „osoby o specjalnych potrzebach”. Wostal argumentuje, że termin ten może sugerować wyjątkowość lub odmienność, co może prowadzić do wykluczenia. Proponuje zamiast tego używanie określenia „osoby o zróżnicowanych potrzebach”, które uwzględnia różnorodność wszystkich ludzi i ich indywidualne potrzeby.​

W kontekście codziennego języka, Wostal zachęca do naturalności i otwartości. Podkreśla, że nie należy obawiać się używania potocznych zwrotów, takich jak „do widzenia” czy „czy widziałeś”, w rozmowie z osobami z niepełnosprawnościami. Zamiast tego, sugeruje skupienie się na intencji i

 

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Solve : *
17 + 6 =


This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.