„Lex deweloper” w Katowicach. Niedaleko Biblioteki Śląskiej może powstać nowy budynek. Nawet 110 mieszkań

„Lex deweloper” w Katowicach. Niedaleko Biblioteki Śląskiej może powstać nowy budynek. Nawet 110 mieszkań, do tego miejsca parkingowe. „Lex deweloper” czyli specustawa mieszkaniowa pozwala na pominięcie planu miejscowego w tym rejonie, który nie pozwala na zabudowę mieszkaniową. Zgodzić się muszą jeszcze miejscy radni.

Rada Miasta Katowice będzie głosować za tym, czy zgadza się na inwestycję mieszkaniową przy ulicy Gen. Józefa Longina Sowińskiego w Katowicach. Ma tam powstać 10-11 kondygnacyjny budynek mieszkalny wielorodzinny z usługami towarzyszącymi i dwukondygnacyjnym garażem podziemnym. Powierzchnia terenu objętego wnioskiem wynosi 4555 m2. Dla funkcji mieszkaniowej przewidziano – minimum 167 miejsc parkingowych.

„W złożonym wniosku wskazano, że planowana inwestycja jest niezgodna z ww. miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego w zakresie funkcji mieszkalnej, wysokości obiektu, minimalnej szerokości elewacji frontowej, maksymalnego wskaźnika zabudowy, maksymalnego wskaźnika intensywności zabudowy, nieprzekraczalnej linii zabudowy” – czytamy w projekcie uchwały. „Zgodnie z art. 5 ust. 3 inwestycję mieszkaniową lub inwestycję towarzyszącą można zrealizować niezależnie od istnienia lub ustaleń miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, pod warunkiem że nie jest sprzeczna ze studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy, przy czym warunek niesprzeczności ze studium nie dotyczy terenów, które w przeszłości były wykorzystywane jako tereny kolejowe, wojskowe, produkcyjne lub usług pocztowych, a obecnie funkcje te nie są na tych terenach realizowane” – wyjaśnia przygotowany projekt uchwały.

W złożonym wniosku stwierdzono, że planowana inwestycja mieszkaniowa nie jest sprzeczna z ustaleniami obowiązującego studium.  Miejska Komisja Urbanistyczno – Architektoniczna nie zajęła stanowiska w sprawie inwestycji, więc automatycznie uznano, że nie ma zastrzeżeń. Rada Dzielnicy nr 4 Osiedle Paderewskiego-Muchowiec domaga się, aby w sprawie wypowiedziała się właśnie Miejska Komisja Urbanistyczno – Architektoniczna.

„Domagamy się zwołania Miejskiej Komisji Urbanistyczno-Architektonicznej, która powinna wypowiedzieć się na temat planowanej inwestycji. Komisja jest w stanie fachowo i merytorycznie ocenić planowaną inwestycję. Apelujemy do Radnych Miasta Katowice o odrzucenie uchwały, która może zezwolić na wybudowanie takiego obiektu w tym miejscu” – protestowali radni dzielnicowi. Część członków komisji wypowiedziała się negatywnie na temat inwestycji. Zrobili to też mieszkańcy osiedla Paderewskiego.

„Inwestycja ta po pierwsze jest niezgodna z planem zagospodarowania tego terenu, po drugie jej pomysł ulokowania tak blisko przy budynkach Sowińskiego 1 i 3 jest nad wyraz niefortunny, obniżający jakość życia ich mieszkańców, ze względu na hałas, kolejne spaliny przemierzających tamtędy samochodów, konieczność wycięcia drzew i krzewów i brak przestrzeni do życia dla rodzin istniejącego już osiedla. W tym zielonym miejscu, którego w miastach jest tak mało, żyją zające i kolonie ptaków. Kolejnym powodem jest już zaplanowana i zaakceptowana w pobliskim miejscu budowa również budynku wielorodzinnego, naprzeciw Izby Skarbowej, która już będzie miała negatywny wpływ na jakość życia pobliskich mieszkańców” – protestują przeciwko inwestycji mieszkańcy.

Nad uchwałą głosować będą miejscy radni.