Kibice GieKSy zakpili z kibiców Arki Gdynia. Świnki Peppy poszły w ruch. Wczoraj rozegrał się mecz między GKS-em Katowice, a Arką Gdynia. Pomimo braku obecności kibiców gości na obiekcie przy ulicy Bukowej, o odpowiednią oprawę zadbali kibice gospodarzy.
W loży nieobecnych kibiców gości pojawiły się balony przedstawiające Świnkę Peppę. W myśl rymowanki „Arka Gdynia … świnia”. Niestety, gospodarze ulegli 4:2, tym samym doszło do powtórki z przegranej w 2016 roku. GieKSa tym razem fatalnie zagrała w obronie.
Co do samego meczu, to przebieg był bardzo spokojny. Dwie osoby ukarano mandatami za drobne wykroczenia. Przypomnijmy, mecz miał status spotkania podwyższonego ryzyka. Pierwotnie miał się odbyć na początku września, ale został przeniesiony – wtedy miało się pojawić na Bukowej kilkuset kibiców gości. Po przeniesieniu meczu Arka Gdynia przysłała pismo z informacją, że ich kibice do Katowic nie przyjadą, stąd pstryczek od kibiców GieKSy.
Pomimo tego status podwyższonego ryzyka został przez policję utrzymany, co spotkało się wczoraj z wieloma prześmiewczymi komentarzami na Facebooku pod artykułem na ten temat.
GKS Katowice – Arka Gdynia 2-4
Bramki: Figiel, Szwedzik – Kobacki (2), Marcjanik, Vinicius
GKS Katowice: Kudła – Wojciechowski (62. Sanocki), Kołodziejski, Janiszewski, Rogala – Woźniak, Błąd, Jaroszek, Figiel, Pavlas (77.Kozłowski) – Szymczak (46.Szwedzik).
Arka Gdynia: Krzepisz – Dobrotka, Deja, Aleman (46. Czubak), Adamczyk, Valcarce, Kasperkiewicz, Kobacki, Marcjanik, Rosołek (56.Stępień), Żebrowski (56. Vinicius).