Zatrzymali wandali na gorącym uczynku. Malowali graffiti w tunelu przy ulicy Wojewódzkiej. Zostali zauważeni przez jednego z mieszkańców, który powiadomił strażników miejskich.
„Grafficiarze umówili się na wspólne malowanie” – informuje Jacek Pytel z katowickiej straży miejskiej. „Widok patrolu był dla mężczyzn zaskoczeniem – młodzi artyści nie próbowali uciec. Funkcjonariusze ujęli podejrzanych mężczyzn i przekazali policjantom z Komisariatu I, który prowadzi dalsze czynności wyjaśniające” – dodaje.
Sprawcy bohomazów to młodzi mieszkańcy Katowic w wieku od 19 do 23 lat.
Kiedyś tunel przy ulicy Wojewódzkiej stał się na chwilę „tunelem muzycznym” – został odmalowany i wyposażony w specjalne rurki, który wydawały dźwięki. Wszystko zostało poniszczone, a odmalowane ściany zostały pokrywane coraz to nowym graffiti.
Coraz bardziej niszczony. „Tunel Muzyczny” gra, gdy uderzysz się rurką w głowę
Ktoś doniósł i straciliśmy szansę, żeby tunel wyglądał dobrze z kolorowymi, ładnymi graffiti. Dalej zostaną szpetne kleksy i „informacje” o bombie demograficznej…
Skończcie pisać, że to był tunel muzyczny. Jedyna muzyka w tym tunelu jest jak Tiger gra na gitarze i śpiewa, a te zwisające rurki to była żenada i wyrzucone pieniądze. To była farsa.