foto: Infokatowice.pl
Reklama

Dzwonią do osób w przedziale wieku od 40 do 80 lat i oferują darmowy wypoczynek w luksusowym hotelu. Na spotkaniu okazuje się, że z bezpłatnego wypoczynku nici, zamiast tego organizatorzy próbują sprzedać absurdalnie drogie garnki, ozonatory, materace i poduszki. Produkt, który na rynku kosztuje np. nieco ponad 500 zł na spotkaniu można kupić za prawie 15 tys. zł – dla chętnych dostępne są raty. 

Zaczyna się od telefonu.

Reklama

„Dzień dobry. Nazywam się Michał Kamiński. Kontaktuję się, ponieważ, na terenie naszego województwa ruszyliśmy z akcją zajmującą się rewitalizacją lokalnej turystyki, która ma na celu wsparcie hotelarstwa w tych trudnych czasach. Dlatego w ramach akcji mam dla pana przygotowany bezpłatne dwuosobowe zaproszenie na trzydniowy pobyt do jednego wybranego przez pana hotelu poinformował mnie na początku tygodnia sympatyczny głos. – Jako, że do akcji przystąpiło ponad 100 hoteli, to one pokrywają większość kosztów, a reszta pochodzi ze środków poza wojewódzkich, dlatego pan ma pobyt całkowicie za darmo, a hotele świetną reklamę. Promocja przewidziana jest dla osób pomiędzy 40 a 80 rokiem życia, ponieważ zależy nam na reklamie wśród bardziej doświadczonych osób” – kontynuował mój rozmówca.

Kiedy potwierdziłem, że mieszczę się w podanym przez pana przedziale wieku, dowiedziałem się, że będę mógł wybrać jeden z hoteli w całej Polsce, od Karpacza, po Łebę, a wszystkie one będą zaopatrzone w saunę, jacuzzi i inne tego typu dobrodziejstwa. Jedyne, co trzeba zrobić, to udać się na spotkanie, gdzie otrzymam voucher.

Pokaz od materaca po ozonator

Udałem się po voucher w wyznaczony dzień do jednego z biurowców w Katowicach, żeby zobaczyć, jak się rozwinie sytuacja. Na miejscu razem ze mną było ok 10 osób, większość po sześćdziesiątce. Okazało się, że aby otrzymać voucher najpierw należy wziąć udział w godzinnej prezentacji, która jednak, jak zapewniano, nie zobowiązuje do zakupu produktów, a jedynie prezentuje sponsorów całej akcji. W ciągu godziny prelegent zachwalał cztery produkty: materac, garnek, klimatyzator i poduszkę masującą.

Wszystkie wspaniałe, super zdrowe i… super drogie. Ozonator w cenie 14.900 PLN, garnek – 6970 PLN, poduszka masująca – 8900 PLN, a materac – 10700 PLN. Prezenter zapewniał nas, że tanie rzeczy są tylko dla bogatych, a jak chcemy być zdrowi i szczęśliwi, to warto za to zapłacić.

Pewnie nawet ma rację, problem jest tylko taki, że jako wrodzony sceptyk sprawdziłem cenę tych samych produktów w sklepach internetowych i okazało się, że ten sam ozonator można kupić za 535 PLN, garnek za 550 PLN, poduszkę za 399 PLN, a materac za 599 PLN. Na wszystkich czterech produktach było więc bagatela około 39 tysięcy różnicy. Organizatorzy imprezy cały czas podkreślali jednak, że oni dzisiaj nic nie chcą sprzedawać, a ja zadawałem sobie pytanie, gdzie jest więc haczyk?

Losowanie szczęśliwców

Po zakończeniu pokazu prezenter powiedział, że podobne spotkania odbywają się w tym samym czasie w różnych miejscach Polski i teraz spośród wszystkich uczestników wylosowanych zostanie 25 szczęśliwców, którzy otrzymają super nagrody, a reszta osób może iść do domu, a za drzwiami sali konferencyjnej zostaną im wręczone vouchery do hoteli.

W trakcie losowania puszczono taką muzykę, że sam już zapragnąłem być w gronie szczęśliwych zwycięzców. Niestety okazało się, że ja nie zostałem “wylosowany”. Z naszej grupy wybrano za to dwie inne osoby, przypadkowo najstarsze i najbardziej zaangażowane podczas wykładu. Osoby te zostały zaprowadzone przez organizatorów do oddalonych od siebie stolików, a reszta uczestników została poproszona o opuszczenie sali.

Na zewnątrz wręczono nam vouchery. Jak się okazało, nie były one darmowe i nie w całej Polsce. Wszyscy otrzymaliśmy voucher do Domu Wczasowego Faleza w Łebie. Jego posiadacze za noc w tym przybytku zapłacą 80 PLN od osoby. W cenę wliczone jest śniadanie i obiadokolacja, o saunie czy jaccuzi jednak można zapomnieć. Po sprawdzeniu w Internecie okazuje się, że w/w dom wczasowy oferuje tego typu zniżki każdemu zainteresowanemu przedsiębiorcy. Na pytanie jednej z osób, dlaczego mamy płacić te 80 PLN, skoro zapewniano nas, że wszystko będzie za darmo i właśnie dlatego przyszliśmy, organizator powiedział, że to musi być jakaś pomyłka i jak nie chcemy, to możemy żadnego vouchera nie brać. Oni nic innego dla nas nie mają.

“Nagrody” dla zwycięzców “losowania”

Jako że marzenia o darmowym wypoczynku w SPA zostały rozwiane, postanowiłem poczekać na zwycięzców “losowania” i dowiedzieć się, co udało im się wygrać i jak przebiegało spotkanie. Okazało się, że nos mnie nie zawiódł. Jako pierwszy z sali wyszedł pan Zdzisław z Chorzowa. Osoba, która z nim rozmawiała przy stoliku po otwarciu koperty z nagrodą aż krzyknęła z radości.

„Panie Zdzisławie” – zawołała pełna entuzjazmu. „Jest pan prawdziwym szczęściarzem. Wygrał pan główną nagrodę! Wszystkie cztery prezentowane przez nas produkty są dla pana. Trzeba zapłacić jedynie 40 rat po 299 PLN (11960 PLN – red.), to mniej niż kosztuje sam jeden ozonator!”- dodała.

Pan Zdzisław na szczęścia nie dał się ponieść fali entuzjazmu i wyszedł z sali nic nie podpisując. Podobne doświadczenia miał pan Andrzej. Kiedy powiedział, że nie ma pieniędzy na kupno “nagród”, to rozmawiająca z nim osoba powiedziała, że w domu na pewno coś ma i oni chętnie z nim pojadą, a przy okazji zawiozą mu wszystkie sprzęty. Choć pan Andrzej się nie zgodził, to powiedział, że podczas rozmowy poproszono go o dowód osobisty, a potem o podpisanie oświadczenia o wyrażeniu zgody na przetwarzanie danych osobowych, którego nie przeczytał i które niestety bardziej wygląda na umowę z pseudofirmą.

Kilka słów o firmie Vita Lift

Na voucherze do domu wczasowego widnieje pieczątka firmy Vita Lift z Poznania. Jej prezesem jest Iwona J., która powiązana jest także z innymi firmami, jak np. Prolife czy Eneda. Co łączy te przedsiębiorstwa, poza nazwiskiem Iwony J.? Jak wynika z Internetu, wszystkie zajmują się tym samym procederem, a więc naciąganiem seniorów na zakup absurdalnie drogich produktów.

Co można zrobić, gdy poszliśmy na pokaz jednej z takich firm i daliśmy się zmanipulować?

„Co do zasady, w przypadku umów zawartych poza lokalem przedsiębiorstwa konsumentowi przysługuje prawo odstąpienia od umowy w terminie 14 dni od dnia jej zawarcia, bez podawania przyczyny i bez ponoszenia kosztów. Jeżeli przedsiębiorca nie poinformował konsumenta o prawie odstąpienia, prawo odstąpienia wygasa po upływie 12 miesięcy od dnia zawarcia umowy” – radzi radca prawny Aleksander Oliwa, współpracujący ze Stowarzyszeniem Aktywności Obywatelski BONA FIDES w Katowicach. „W przypadku odstąpienia od umowy, uważa się ją za niezawartą, w takim wypadku wygasają również powiązane z nią umowy dodatkowe. Jeżeli zostaliśmy wprowadzeni w błąd, przysługuje nam również prawo do uchylenia się od skutków prawnych złożonego oświadczenia woli. W przypadku oszustwa powinniśmy poinformować odpowiednie organy ścigania – Policję lub Prokuraturę. Najważniejsze aby działać niezwłocznie po zawarciu umowy i nie zwlekać z podjęciem odpowiednich czynności. Wskazane jest aby skorzystać z porady profesjonalnego prawnika lub Miejskiego Rzecznika Konsumentów i ustalić odpowiedni sposób działania” – radzi Oliwa.

 

Reklama

5 KOMENTARZE

  1. Na takie spotkania powinna chodzić policja, nagrać ukrytą kamerą proceder, po czym wszystkich oszustów wsadzić na 3 miesiące do aresztu. W międzyczasie sprawa w sądzie – wyrok 2 lata bezwzględnego więzienia i nagłośnić to w tv. Po paru emisjach w kilku kanałach informacyjnych byłoby po sprawie.

  2. A na pytanie skierowane do tych sk…ynów skąd mają nr telefonu to że WYLOSOWALI! A jakieś prdl RODO chyba tylko uczciwym utrudnia życie.
    Kolejny punkt: blokujesz nr a za kilka dni z kolejnego dzwonią. I tak z 10x Gdzie jest milicja?

  3. w przypadku umów zawartych poza lokalem przedsiębiorstwa konsumentowi przysługuje prawo odstąpienia od umowy w terminie 14 dni od dnia jej zawarcia, bez podawania przyczyny i bez ponoszenia kosztów. Jeżeli przedsiębiorca nie poinformował konsumenta o prawie odstąpienia, prawo odstąpienia wygasa po upływie 12 miesięcy od dnia zawarcia umowy”
    O tym nie wiedziałem.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
17 − 16 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.