Nawet trzy spalarnie odpadów mogą powstać na Śląsku. Na razie bez planów odnośnie konkretnej lokalizacji w Katowicach

Nawet trzy spalarnie odpadów mogą powstać na Śląsku. Na razie bez planów odnośnie konkretnej lokalizacji w Katowicach. Jak wcześniej informowaliśmy z propozycją budowy Zakładu Termicznej Utylizacji Odpadów w Katowicach wystąpił jeden z miejskich radnych.

InfoKatowice.pl kilka tygodni temu podało, że Dawid Durał, niezrzeszony katowicki radny chce budowy spalarni odpadów na terenie jednej z dwóch dzielnic Katowic – osiedlu Witosa lub Dąbrówce Małej. W przypadku Dąbrówki uzyskał nawet pisemne potwierdzenie otwartości na rozmowy w tym temacie ze strony rady dzielnicy. Pismo przedstawił prezydentowi Katowic Marcinowi Krupie.

Reklama

O spalarnie i plany względem osiedla Witosa zapytał natomiast radny Forum Samorządowego Krzysztof Kraus. Uzyskał zapewnienie, że na chwilę obecną temat spalarni leży po stronie Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii.

– Ze względu na narastający problem rosnących cen zagospodarowania odpadów, temat ewentualnej budowy zakładu termicznego przekształcania odpadów podnosi na swoim forum Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia. Na dzień dzisiejszy, Katowice nie planują budowy tego typu obiektu na swoim terenie – poinformował radnego Mariusz Skiba, wiceprezydent Katowic.

Nawet trzy spalarnie mogą powstać na Śląsku

Sama Metropolia podkreśla natomiast potrzebę budowy takiego obiektu, ale zaznacza jednocześnie, że żadne decyzje w zakresie lokalizacji nie zostały podjęte. Dopiero pod koniec stycznia Ministerstwo Środowiska określi lokalizacje, na których tego typu inwestycję będą mogły być zrealizowane w naszym regionie.

– Na tym etapie prac żadna konkretna lokalizacja, gdzie taki system mógłby powstać, jeszcze nie została wskazana. Zanim jakiekolwiek decyzje w tej sprawie zostaną podjęte, poprzedzone to będzie szczegółowymi analizami – wyjaśniają służby prasowe GZM.

Prezydent Tychów Andrzej Dziuba, jeden z głównych rozgrywających w GZM, tłumaczył ostatnio na sesji miejskim radnym potrzebę budowy Zakładu Termicznej Utylizacji Odpadów. Zdaniem Dziuby, nawet trzy tego typu obiekty mogłyby powstać w naszym regionie, a 1/3 wszystkich odpadów gmin GZM mogłaby być w ten sposób utylizowana. To – zdaniem Dziuby – musi się stać, ponieważ zaczyna brakować miejsc na wysypiskach do składowania odpadów.

– Bez budowy Zakładu Termicznej Utylizacji Odpadów nie poradzimy sobie z tym problemem, ponieważ pojemność wysypisk się kończy – mówił Andrzej Dziuba, prezydent Tychów. Odpadów do spalenia – jak podał Dziuba – na terenie Metropolii jest około 450 tys. ton.

– Co przy wydajności takiej spalarni, która przeciętnie, aby ona mogła jakoś się spinać finansowo, czy była uzasadniona ekonomicznie, to musi być spalarnia na poziomie 150-200 tys. ton. Z tego widać, że na Śląsku muszą powstać przynajmniej dwa, a być może nawet trzy Zakłady Termicznej Utylizacji Odpadów – przekonywał prezydent Tychów.

Jak podało miasto Tychy, na terenie gminy nie planuje się budowy tego typu obiektu.

Reklama