Potrzebny posterunek policji na Załężu? Czas reakcji na zdarzenia to ponad 28 minut i to pewnie nie napawa zbytnim optymizmem, to jednak w sprawach nagłych policja pojawia się po 9 minutach. Radni na prośbę mieszkańców zapytali miasto o możliwość utworzenia w dzielnicy posterunku policji, miasto po opinię wystąpiło do Komendanta Miejskiego Policji. Jak się okazuje, nie ma takiej potrzeby. Co mówią liczby? Czy faktycznie posterunek policji na Załężu jest potrzebny?
Radni Koalicji Obywatelskiej Magdalena Wieczorek, Patryk Białas i Jarosław Makowski po skargach mieszkańców, zwrócili się do prezydenta Katowic odnośnie możliwości ulokowania w Załężu posterunku policji.
– Wszystkie działające placówki zlokalizowane są w Śródmieściu. Mieszkańcy dzielnicy skarżą się, że czas interwencji jest bardzo wydłużony – napisali rajcy do prezydenta Katowic.
Zasugerowali nawet adaptację pomieszczeń parterowych przy ulicy Gliwickiej 194 na potrzeby posterunku.
Jak wynika z danych policji, od 1 września 2016 roku, do 31 sierpnia 2019 roku w rejonie dzielnicy Załęże w Katowicach przeprowadzono łącznie 5680 interwencji dotyczących zakłócania porządku publicznego, kradzieży mienia, uszkodzenia mienia, oraz spożywania alkoholu wbrew przepisom ustawy.
Średnio jest po prostu długo
Średni czas reakcji na zdarzenie od września 2016 do sierpnia 2017 to 16 minut 26 sekund. W analogicznym okresie 2018-2019 to już 28 minut 27 sekund.
– Dla interwencji o statusie „pilne” w prezentowanych okresach czas reakcji znacząco nie zmieniał się i wynosił odpowiednio dla lat 2016/2017 – 8:11 min., 2017/2018 – 10:10 min., 2018/2019 – 9:28 min. – wynika ze statystyk policji.
Z danych przedstawionych przez komendę, wynika, że najbliżej Załęża usytuowany jest Komisariat Policji VII w Katowicach przy ulicy Tysiąclecia 5. Dojazd do ulicy Gliwickiej 194 zajmuje przy umiarkowanym ruchu około 4 minuty – pieszo, to około 900 metrów do pokonania. Z Komisariatu Policji I do centralnego punktu w dzielnicy Załęże, czyli do Gliwickiej 140 dojedziemy w 11 minut, a z Komisariatu VI w 9 minut.
Pojawienie się posterunku na Gliwickiej zdaniem szefostwa Komendy Miejskiej Policji, nie poprawiłoby czasu reakcji.
– W oparciu o posiadane siły i środki niejednokrotnie dochodzi do wydłużenia czasu reakcji na zdarzenie lecz jest to uzasadnione kierowaniem patroli na interwencje o charakterze pilnym w innych rejonach gdzie może wystąpić realne zagrożenie zdrowia i życia a w dalszej kolejności realizowane są pozostałe zgłoszenia. W tym zakresie uruchomienie Posterunku Policji w żaden sposób nie wpłynie na skrócenie tego czasu i dotarcia na miejsce interwencji patrolu Policji – czytamy w informacji przedstawionej katowickim urzędnikom.
Z danych policji wynika, że spada też liczba interwencji w Załężu. W okresie 2016-2017 było ich 2138, a w 2018-2019 już tylko 1710. W okresie 2016-2017 stwierdzono 188 przestępstw kryminalnych, a w 2018-2019 – 101.
– Zwrócić należy również uwagę na znaczący wzrost ujawnionych wykroczeń w prezentowanych okresach za lata 2016/2017 – 1405, 2017/2018 – 1220, 2018/2019 – 1735 co ewidentnie wskazuje na aktywną formę pełnienia służby w podległym rejonie służbowym i stanowczą reakcję funkcjonariuszy na zauważone naruszenia przepisów prawa – podkreśla policja.
Zdaniem KMP Katowice utworzenie posterunku w Załężu jest „niecelowe”, a działanie komisariatu VII jest wystarczające.
Katowice się kurczą. Mieszkańców ubywa, a będzie ich coraz mniej. Najwięcej straciło Załęże
