Na sesji rady miasta czytali artykuł InfoKatowice.pl. Trwa kneblowanie debaty w Katowicach

Na sesji rady miasta czytali artykuł InfoKatowice.pl. Trwa kneblowanie debaty w Katowicach, a to dopiero początek kadencji. Radni ciągle nie mogą pytać swobodnie prezydenta Marcina Krupy, bo przewodniczący Rady Miasta Katowice Maciej Biskupski (Forum Samorządowe i Marcin Krupa) interpretuje przepisy w sposób eliminujący swobodę dyskusji z władzą miasta. Na sesji podkreślił też, że InfoKatowice „inspiruje radnych”, a jest wręcz odwrotnie – to radni inspirują InfoKatowice.pl.

Fragment artykułu InfoKatowice.pl odczytywał Jarosław Makowski (KO), w trakcie pytań do prezydenta odnośnie jego działalności międzysesyjnej. Dokładnie Makowski odczytał wypowiedź Dariusza Kraszewskiego, eksperta z Fundacji Batorego, który nazwał postępowanie rządzących w Katowicach „ograniczaniem możliwości dyskusji”. Poniżej fragment wypowiedzi eksperta, odnośnie tego, że nie można zadawać swobodnie pytań prezydentowi na sesji, a interpelacje trzeba kierować na piśmie.

– To nie jest jedyna forma składania zapytania, interpelacji – mówi nam Dariusz Kraszewski z Fundacji Batorego, który podkreśla, że formuła pisemna z czasowym ograniczeniem miała ułatwić radnym uzyskanie odpowiedzi. – Na bieżąco można moim zdaniem zawsze zadać pytanie, jeśli oczywiście prezydent nie zna w danym momencie odpowiedzi może poprosić o sformułowanie na piśmie – dodaje.

Inspirujące InfoKatowice

Biskupski powołał się na czwartkowej sesji na przykłady innych miast, gdzie ma być stosowana równie szkodliwa interpretacja przepisów. Z tym, że zasada jest raczej prosta: nullum crimen sine lege – nie ma przestępstwa, bez złamania prawa. Czyli jeżeli coś nie jest zabronione, to jest dozwolone.

Przewodniczący Rady Miasta Katowice przekonywał, że radni mogą zadawać pytania. – Do informacji pana prezydenta – mówił. Z tym, że to teren, który wyznaczy im Marcin Krupa i jak prezydent nie chce być o coś pytany, to wystarczy, że pominie to w sprawozdaniu. Chociaż radni opozycji próbowali „zdobyć trochę” pola pytając Marcina Krupę o rzeczy, które działy się w okresie między sesjami rady, a których nie ujął w przygotowanej dla rajców informacji. Krupa natomiast mówił, że odpowiedzi udzieli pisemnie i zostaną także zamieszczone w Biuletynie Informacji Publicznej.

– Głęboko wierzę w to, że państwo oczekujecie merytorycznej, konkretnej i precyzyjnej odpowiedzi, którą gwarantuje uzyskanie odpowiedzi na piśmie. Mam nieodparte wrażenie, że dzisiaj portal InfoKatowice, kiedy rano napisał o tym, że ze strony państwa radnych będą pytania do tego punktu, niejako zainspirował do tego działania, a chciałbym zaapelować  o to aby jednak powstrzymać się od działań, takich które będą miały potem odzwierciedlenie  w różnego rodzaju mediach czy też portalach społecznościowych, a pracować merytorycznie. Taką pracę gwarantuje pisemne stanowisko  i odpowiedź prezydenta – mówił Maciej Biskupski.

– To że media się interesują i piszą o naszych dyskusjach, to chyba dobrze. Znaczy nie mamy nic do ukrycia – skomentował Jarosław Makowski.

Posłuchajcie Jarosława Makowskiego i Macieja Biskupskiego na sesji rady miasta:

Przewodniczący Biskupski mocno się pomylił, bo to radni opozycji już po poprzedniej sesji zapowiadali poruszenie tematu pytań do prezydenta. Zresztą to temat, który będzie wracał, bo znacząco paraliżuje dyskusję o mieście i tematach ważnych dla mieszkańców na sesji Rady Miasta Katowice. Na takim działaniu tak naprawdę zyskuje tylko obecna władza, która chowa się przed pytaniami za stosem papierów.

Zresztą jak kaleki jest sposób rozmowy przez pisma pomiędzy radnymi, a prezydentem wystarczy wrócić do interpelacji odnośnie nagrody przyznanej dyrektorowi Muzeum Historii Katowic. Chodzi o niespełna 20 tys. zł w 2018 roku. Radni opozycji poprosili o merytoryczne uzasadnienie do przyznania nagrody, otrzymali odpowiedź, że: „nagroda roczna dla dyrektora Muzeum Historii Katowic przyznawana jest na podstawie i zgodnie z Zarządzeniem nr 1205/2017 Prezydenta Miasta Katowice z dnia 17.01.2017 r. w sprawie ustalenia zasad i trybu przyznawania nagrody rocznej dla dyrektorów samorządowych instytucji kultury Miasta Katowice”.