Małżeńska kłótnia w Katowicach doprowadziła do zarzutów. Mężczyźnie grozi nawet 8 lat więzienia. Zatrzymano 46-latka jak się okazało miał w mieszkaniu nielegalny pistolet gazowy oraz amunicję.
Interwencja policjantów z oddziału prewencji miała miejsce na osiedlu Paderewskiego, była związana z awanturą między małżonkami. W trakcie wykonywanych czynności policjanci na kanapie zauważyli kaburę, w której znajdował się pistolet.
– Miał on wypięty magazynek, który leżał obok i był pozbawiony nabojów. Mężczyzna oświadczył, że broń nabył 10 lat temu, prawdopodobnie na terenie Republiki Czeskiej. Miał potrzebować jej do ochrony osobistej, ponieważ często przemieszcza się z dużą ilością gotówki. Mężczyzna dobrowolnie wydał także 14 sztuk nabojów, które wraz z pistoletem zostały zabezpieczone przez mundurowych. Policjanci ustalili, że na tego typu broń oraz amunicję wymagane jest zezwolenie, którego 46-latek nie posiadał, ani nigdy się o takie nie starał – informuje katowicka policja.
Mężczyzna za nielegalne posiadanie broni i amunicji odpowie przed sądem, grozi mu nawet do 8 lat więzienia.
