Dzisiaj rozmawiamy z Jakubem Chełstowskim radnym miasta Tychy i jednocześnie jedynką Prawa i Sprawiedliwości do Sejmiku Województwa Śląskiego. Radny opowiedział nam dlaczego kandyduje i jaki ma pomysł na swoje działanie na poziomie regionalnym.
Posłuchajcie rozmowy z Jakubem Chełstowskim:
Chełstowski to jeden z bardziej aktywnych tyskich radnych. To m.in. jego działania doprowadziły ostatecznie do przejęcia Megrez Szpitala Wojewódzkiego przez miasto, czy mobilizacji mieszkańców i blokady planów budowy nowej drogi w centrum Tychów przez tereny spacerowe.
Czym chciałby się zajmować w regionie?
– Jest szereg zadań, które należałoby dopilnować, żeby w naszym regionie żyło się coraz lepiej, a sama kwota niewydatkowania prawie 500 mln zł z budżetu, czyli te pieniądze leżały i czekały na wydatkowanie, pokazuje skalę pewnego stopnia niekompetencji osób odpowiadających za wydawanie środków – mówi Jakub Chełstowski.
Kandydat jest przekonany, że to Prawo i Sprawiedliwość uzyska większość w wyborach do sejmiku. – Mamy kompetentnych ludzi i dotrzymujemy obietnic, które przed wyborcami składamy. Przede wszystkim obecnie na poziomie województwa najważniejsza jest realizacja „Programu dla Śląska”. Jest to program rządowy – połączenie środków centralnych i europejskich, kwota ponad 50 mld zł. Tu trzeba szerokiej, głębokiej współpracy, samorządu na poziomie sejmiku i rządu – mówi Chełstowski.
Radny zaznaczył, że region w ostatnim czasie wyhamował. – Nie jesteśmy już postrzegani jako obszar, który bardzo dynamicznie się rozwija – podkreślił i dodał, że mamy potencjał, żeby wrócić na dobrą ścieżkę – w tym ma pomóc właśnie „Program dla Śląska”.
Chełstowski podkreślił kilka razy, żeby program mógł być skutecznie realizowany potrzebna jest współpraca. – W Urzędzie Marszałkowskim rządzi Platforma od wielu, wielu lat i mam wrażenie, że te syte koty, bo tak należy o nich mówić, nie mają już takiego – mówiąc językiem młodzieżowym –„powera” żeby pchnąć sprawy sejmiku na szybszą ścieżkę rozwoju – dodał.
