Zespół, który powstał w mieście najsłynniejszej polskiej stoczni. Ich pierwszy album okrzyknięto debiutem roku. Drugim zawędrowali aż na Marsa, żeby sprawdzić czy jest na nim woda. The Shipyard rockowo zagra w sobotę 17 stycznia br. w katowickim Klubie Prokultura.
W 2014 roku jako finaliści Nowego Męskiego Grania wystąpili na koncercie finałowym w Żywcu. Nie zabrakło ich także na innych ważnych wydarzeniach muzycznych, jak OFF Festival czy Przystanek Olecko. The Shipyard powróci do Katowic w sobotę (17 stycznia), by w Klubie Prokultura zagrać m.in. Water on Mars czy Lisbon.
Trójmiejska formacja powstała w 2011 roku, lecz muzyczne korzenie członków zespołu sięgają aż do lat 80. i najsłynniejszej zimnofalowej kapeli tego okresu. Dźwięki gitary basowej założyciela The Shipyard, czyli Piotra Pawłowskiego można było usłyszeć w kawałkach legendarnej grupy Made In Poland. Pozostali muzycy znani są z formacji takich jak Sound of Pixies, Tymon & The Transistors czy Kiev Office. Pierwsze utwory The Shipyard z We Will Sea – albumu okrzykniętego przez dziennikarzy debiutem roku 2012 – oscylowały wokół nowej fali ipost-punku. Obecnie w ich muzyce znacznie więcej jest gitarowego crossover.
– The Shipyard porównywany jest do najlepszych kapel – mówi Krzysztof Kantarek, manager Klubu Prokultura. – Krytycy stawiają ich obok Joy Division czy My Bloody Valentine. Dlatego Prokultura, stawiając na najlepsze i najciekawsze zjawiska “prokulturalne”, postanowiła zaprosić The Shipyard.
Koncert The Shipyard rozpocznie się w sobotę (17 stycznia) o godzinie 21.00. Bilety można zakupić w przedsprzedaży w cenie 15 PLN lub w dniu koncertu w cenie 20 PLN.
