Reklama

Hokeiści GieKSy nie zwalniają tempa. Dzisiaj w Satelicie pokonali Unię Oświęcim 2:1.

Do składu GieKSy wrócił dzisiaj kontuzjowany w ostatnich tygodniach Mateusz Bepierszcz. W bramce niespodziewanie pojawił się zaś po raz drugi w tym sezonie Michał Kieler. Przez cały mecz przewaga na lodzie należała do Mistrzów Polski, co najlepiej odzwierciedla liczba strzałów na bramkę. Trójkolorowi oddali ich 41, a Unia 26. Wynik spotkania otworzył w 13 min. Fraszko, kiedy GieKSa grała w osłabieniu po karze dla Iisakki. Reprezentant Polski otrzymał świetne podanie od Pasiuta i okazał się lepszy w sytuacji sam na sam z Lundinem.

Pomimo wielu dogodnych sytuacji podopieczni trenera Jacka Płachty nie potrafili po raz kolejny znaleźć sposobu na bramkarza gości. Oświęcimianie także mieli swoje okazje, szczególnie w trakcie licznych gier w przewadze. Michał Kieler długo jednak bronił bezbłędnie. Skapitulował dopiero w 42 min. przy kolejnej grze w osłabieniu, po trafieniu Kaleinikovasa. Katowiczanie odpowiedzieli jednak golem w 48 min. Michalskiego i ostatecznie pokonali Unię Oświęcim 2:1. To dwunaste z rzędu zwycięstwo Mistrzów Polski w tym sezonie. Już w środę GieKSa rozegra kolejny mecz, w którym zmierzy się w Tychach z GKS-em o Superpuchar Polski.

GKS Katowice – Re-Plast Unia Oświęcim 2:1 (1:0; 0:0; 1:1)

Bramki: Fraszko, Michalski – Kaleinikovas

GKS Katowice: Kieler (Murray) – Delmas, Kruczek, Fraszko, Pasiut, Michalski – Varttinen, Koponen, Iisakka, Monto, Hitosato – Cook, Wanacki, Marklund, Sokay, Olsson – Maciaś, Chodor, Kovalchuk, Smal, Bepierszcz.

Re-Plast Unia Oświęcim: Lundin (Płonka) – Ackered, Dyukov, Kaleinikovas, Olsson Trkulja, Denyskin – Valtona, Uimonen, Ahopelto, Heikkinen, Karjalainen – Bezuska, Jakobsons, Sadlocha, Krzemień, Kowalówka – Noworyta, Prokopiak, Prusak, Wanat, Dudkiewicz.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.