Aplikacja na telefon, kierowca z Ukrainy i nielegalne przewozy w Katowicach. Ciągle Inspekcja Transportu Drogowego walczy z nielegalnym przewozem osób na terenie naszego miasta. Ostatnio zauważyli, że kobieta wsiada do Skody Fabii i jak się okazało był to przewóz niezgodny z przepisami.
Podczas patrolu inspektorzy właśnie szczególną uwagę zwracali na przewozy osób realizowane samochodami osobowymi. Jak podaje ITD – na jednej z głównych ulic w mieście zauważyli białą fabię, do której wsiadała kobieta. – Sytuacja ta wyglądała właśnie tak, jak by ktoś zabierał z ulicy pasażera – relacjonuje ITD.
Patrol udał się za pojazdem do momentu, w którym jadąca nim kobieta nie wysiadła. Jak się okazało był to płatny kurs.
– Pasażerka potwierdziła, iż zamówiła właśnie przewóz poprzez aplikację zainstalowaną w swoim telefonie. Kierowca, którym okazał się być obywatel Ukrainy, również potwierdził, że wykonuje przewozy zamawiane poprzez smartfona. Ustalono, że kierowca pracuje dla polskiego przedsiębiorcy, który wyposażył go jedynie w kserokopię swojej licencji. Pojazd z kolei był własnością polskiego znajomego kontrolowanego Ukraińca – informuje ITD.
Tym samym stwierdzono dwa naruszenia obowiązujących przepisów: kierowca nie posiadał oryginału wypisu z licencji, a skontrolowany przewóz był wykonywany pojazdem niespełniającym kryterium konstrukcyjnego określonego w ustawie o transporcie drogowym.
Kierowca na miejscu musiał zapłacić 700 zł mandatu, a firmie, która go zatrudniła grozi kara 8,5 tys. zł. Osobie zarządzającej w tej firmie transportem natomiast 500 zł.
Według ITD przewozy realizowane za pomocą aplikacji są wynikiem nieuczciwej konkurencji.
– Przedsiębiorcy je wykonujący ponoszą mniejsze koszty swojej działalności nie stosując się do wymogów ustawy o transporcie drogowym, a do tego częstokroć nie przekazują współpracującym z nimi kierowcom – wymaganych oryginałów dokumentów, za co kierowcy muszą płacić mandaty – wyjaśnia inspekcja.

































szef jak przezorny, tylko o Yanosiku zapomniał ;p