Wybrali dyrektora w Katowicach, pomimo braków formalnych. Dwa tygodnie Urząd Miasta Katowice odpowiadał na nasze pytanie odnośnie wyboru dyrektora, którego dokonano wbrew wymogom formalnym. Następnie prezydent Katowic unieważnił konkurs już z wyłonionym zwycięzcą. Tutaj warto zaznaczyć, że po dwóch tygodniach urząd nie odpowiedział na wszystkie nasze pytania.
Chodzi o konkurs na dyrektora Miejskiego Przedszkola Nr 67 z Oddziałami Integracyjnymi w Katowicach z siedzibą przy Al. Roździeńskiego 88. 17 sierpnia prezydent Katowic unieważnił postępowanie wydając w tej sprawie zarządzenie. Po wyłonieniu zwycięzcy okazało się, że złożona oferta nie zawierała oświadczenia, że przeciwko kandydatowi nie toczy się postępowanie o przestępstwo ścigane z oskarżenia publicznego. Taki dokument musiał się pojawić w teczce kandydata.
Komisja poległa
W skład komisji wyłaniającej kandydata na stanowisko dyrektora jednostki oświatowej, zgodnie z zapisami ustawy powołano: 3 przedstawicieli Śląskiego Kuratora Oświaty, 3 przedstawicieli miasta Katowice, przedstawiciel Związku Nauczycielstwa Polskiego oddział w Katowicach oraz Komisji Międzyzakładowej NSZZ „Solidarność” Pracowników Oświaty i Wychowania w Katowicach, 2 przedstawicieli Rady Rodziców i 2 przedstawicieli Rady Pedagogicznej.
– Komisja dokonuje analizy formalnej i przeprowadza rozmowę z kandydatem, a po dokonaniu analizy formalnej komisja dopuszcza kandydata do drugiej części postępowania. Komisja, o której mowa dopuściła kandydata do drugiego etapu i w konsekwencji wyłoniła kandydata na stanowisko dyrektora – tłumaczy nam mailowo Ewa Lipka, rzecznik katowickiego magistratu. – Z całą stanowczością należy jednak podkreślić, iż organ, w tym przypadku miasto Katowice – jeśli poweźmie nowe informacje np. o uchybieniach formalnych (w tym przypadku dotyczące oświadczenia kandydata) – zobowiązany jest do podjęcia stosownych działań, tj. np. unieważnienia konkursu. Taką procedurę przewiduje rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej w sprawie konkursu na stanowisko dyrektora – dlatego też po przeanalizowaniu całości dokumentacji została podjęta decyzja wyrażona w zarządzeniu oraz pouczono przewodniczącego komisji o obowiązku wnikliwej analizy formalnej dokumentacji, którą kandydat złożył w postępowaniu konkursowym, przed podjęciem uchwały o dopuszczeniu do II etapu – dodaje.
Zapytaliśmy również, czy prezydent Marcin Krupa nie utracił zaufania do członków komisji, którzy nieprawidłowo przeprowadzili postępowanie? Na to pytanie magistrat nam nie odpowiedział.




























