Reklama

Dzisiaj rozmawiamy z Dawidem Durałem z Rady Jednostki Pomocniczej Brynów Część Wschodnia – Osiedle Zgrzebnioka. Poruszamy tematy starań o możliwość spożywania lekkich alkoholi na terenie Muchowca oraz dofinansowaniach z budżetu miasta, które otrzymują kościoły i związki wyznaniowe. Te z wyliczeń naszego rozmówcy, to około 20 mln zł w latach 2014-2018. – Przyznam się bez bicia, ja wielokrotnie głosowałem na Forum Samorządowe, wcześniej Piotr Uszok, później Marcin Krupa. Do czasu kiedy zostałem radnym dzielnicowym i zacząłem się stykać z urzędem. Wtedy mój pogląd na to ugrupowanie zmienił się o 180 stopni. Modlę się o to, żeby przyszedł normalny prezydent – mówi Dawid Durał.


Posłuchajcie rozmowy z Dawidem Durałem:


Dawid Durał, radny dzielnicowy i jednocześnie członek Nowoczesnej wystąpił do miasta o udostępnienie możliwości spożywania lekkich alkoholi na Muchowcu. Miasto odmówiło.

– Miasto w ogóle ma tendencje do zakazywania wszystkiego obywatelom, a nie zezwal ania, nawet jeżeli ustawa to dopuszcza. Ja jestem zwolennikiem legalizacji stanu istniejącego. Jako mieszkaniec Brynowa często bywam na Muchowcu i widuje osoby, które grillują i często piją to przysłowiowe piwko. Śmieszy mnie to, że grożą za to jakieś konsekwencje, a mianowicie mandat – mówi Dawid Durał.

Jak zaznaczył nie chodzi o to, żeby ktoś się upijał na Muchowcu. – W cywilizowanych krajach powinno to być dopuszczalne – dodaje i zaznacza, że jest osobą, która bardzo rzadko spożywa alkohol. Zdaniem naszego gościa, jedno miejsce w Katowicach, gdzie byłaby możliwość spożywania lekkich alkoholi, nie jest złym pomysłem.

– Można by tam było wybudować jakieś stanowiska do grilla – mówi. Zapytany przez nas o ograniczenie sprzedaży alkoholu w nocy na terenie Śródmieścia (w miejscach, gdzie nie dokonuje się jego spożycia), stwierdził, że takie rozwiązanie raczej się nie sprawdzi.

– Dla chcącego nic trudnego. Jeżeli ktoś będzie chciał zdobyć ten alkohol, to i tak go zdobędzie – powiedział.

Kościoły i związki wyznaniowe

Dawid Durał wystąpił też do prezydenta Katowic z pytaniem odnośnie dofinansowania związków wyznaniowych i kościołów w latach 2014-2018. Jego pytanie było motywowane przekazaniem Archidiecezji Katowickiej działki na ulicy Francuskiej za 1 procent jej wartości.

– Generalnie przez 4 lata dofinansowywaliśmy z naszych podatków głównie Kościół katolicki kwotą 20 mln zł, to wychodzi 5 mln zł na rok – mówi. – Wystąpiłem ostatnio do miasta o matę edukacyjną do programowania dla dzieci w naszym przedszkolu, jedną sfinansowali rodzice, drugą chcieliśmy żeby dofinansowało miasto. Miasto odpisało, że nie ma takich pieniędzy, jest to kwota rzędu 900 zł – powiedział Dawid Durał.

Jak konkretnie wspierało miasto związki wyznaniowe? Zapraszamy do wysłuchania rozmowy.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.