Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w katowickiej kopalni Wieczorek na ulicy Szopienickiej. Zginął górnik zatrudniony w firmie świadczącej usługi na rzecz kopalni.
W piątek około godziny 18.10 w KWK Wieczorek przy ulicy Szopienickiej zginął mężczyzna. Niestety nie udało się go uratować.
– W Zakładzie Górniczym PGG Sp. z o.o. oddział KWK Wieczorek miał miejsce wypadek śmiertelny, który zaistniał na skrzyżowaniu chodnika wentylacyjnego z dowierzchnią 6/1 w pokładzie 510 na poziomie 550m na wysokości trasy przenośnika taśmowego – informują służby kryzysowe wojewody śląskiego.
Mężczyznę znaleziono nieprzytomnego, niestety po trwającej prawie 45 minut reanimacji lekarz stwierdził zgon. Nie jest wykluczone, że górnik mógł próbować przejść przez będący w ruchu taśmociąg. Okoliczności wypadku wyjaśniają pracownicy Okręgowego Urzędu Górniczego w Katowicach pod nadzorem Wyższego Urzędu Górniczego.
W sumie od początku roku w kopalniach węgla kamiennego zginęło 6 osób – włączając w to ofiarę piątkowego wypadku. 4 górników i 2 pracowników firm zewnętrznych.
To nie jedyne śmiertelne zdarzenie, do którego doszło w piątek w Katowicach. Na ulicy Słowackiego 23-letnia kobieta prawdopodobnie zasłabła. Wezwano karetkę, niestety reanimacja nie przyniosła efektu. Młoda kobieta zmarła.
