Kilka tygodni temu informowaliśmy o ostrzelanym samochodzie na ulicy Jordana w Katowicach. Do pojazdu oddano 7 strzałów z broni pneumatycznej. Jak się okazało, do podobnego zdarzenia doszło w Chorzowie.
W Katowicach na ulicy Jordana w nocy z 24/25 lutego ktoś ostrzelał zaparkowanego 17-letniego opla Astrę. Do pojazdu oddano 7 strzałów w szybę. – Możliwe, że te strzały nie były z przed maski tylko z góry, czyli z któregoś z okien domu – mówił nam właściciel pojazdu.
Po naszym materiale zgłosił się do nas inny poszkodowany, którego pojazd został ostrzelany dzień później w Chorzowie. Do zdarzenia doszło na ulicy Gagarina. Rover 45 z 2001 roku ma w sumie 6 śladów pod oddanych strzałach na karoserii i rozbitą szybę.
– Z szyby to nie było co zbierać, cała się rozsypała. Była to broń krótka pneumatyczna (wiatrówka) – powiedział nam poszkodowany właściciel pojazdu. Samochód ostrzelano w godzinach między 2.00-9.45.
W odróżnieniu od katowickiego przypadku, zdarzenie z Chorzowa zostało zgłoszone na policję. – Sprawę wyjaśniają policjanci – powiedział nam w rozmowie Sebastian Imiołczyk z chorzowskiej policji.
Właściciel oszacował swoje straty na 1,5 tys. zł.
Mnie w Chorzowie w ten sam sposób wybili szyby na ul. Szybowej