Policjanci z Jaworzna, przy wsparciu kontrterrorystów z Krakowa, zatrzymali ośmiu mężczyzn podejrzanych o brutalne pobicie, do którego doszło w lipcu nad Zalewem Sosina. Poszkodowanych zostało czterech mieszkańców Chełmka. Dwóch z nich trafiło do szpitala – jeden z poważnym urazem kończyny, drugi z obrażeniami głowy. Sprawcy usłyszeli zarzuty udziału w pobiciu o charakterze chuligańskim i decyzją sądu trafili do aresztu.
Napaść bez powodu
Do ataku doszło 5 lipca około godziny 21:40. Grupa mężczyzn w wieku od 35 do 38 lat spędzała czas w strefie rekreacyjnej nad Zalewem Sosina, w pobliżu punktów gastronomicznych. W pewnym momencie podeszła do nich grupa około 8–10 nieznanych osób.
Według ustaleń śledczych, konflikt rozpoczął się, gdy jeden z napastników przewrócił alkohol należący do jednego z wypoczywających mężczyzn. Gdy poszkodowani zwrócili mu uwagę i poprosili o odkupienie napoju, sytuacja błyskawicznie przerodziła się w agresywny atak. Sprawcy zaczęli bić i kopać mężczyzn – także wtedy, gdy jeden z nich upadł na ziemię.
Dwóch poszkodowanych trafiło do szpitala. Jeden z nich doznał poważnego urazu nogi, który może skutkować trwałą niepełnosprawnością. Drugi miał obrażenia głowy i nosa. Pozostałym udało się uciec z miejsca zdarzenia.
Skoordynowana akcja policji
Dzięki intensywnej pracy operacyjnej funkcjonariusze z Jaworzna szybko ustalili tożsamość sprawców. Okazało się, że są to sympatycy jednego ze śląskich klubów piłkarskich, wcześniej notowani przez policję.
Do zatrzymań doszło 1 października. W działaniach brali udział także funkcjonariusze Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji w Krakowie. W trakcie przeszukań mieszkań zatrzymanych zabezpieczono środki odurzające – m.in. amfetaminę, marihuanę i mefedron – oraz gotówkę.
Wszyscy zatrzymani, w wieku od 21 do 44 lat, usłyszeli zarzuty udziału w pobiciu o charakterze chuligańskim. Jeden z nich odpowie dodatkowo za inne pobicie, do którego doszło 1 czerwca. Dwóch kolejnych usłyszało zarzuty związane z posiadaniem narkotyków.
Grozi im do 5 lat więzienia
Sąd, na wniosek śledczych i prokuratora, zastosował wobec wszystkich podejrzanych tymczasowy areszt. Za udział w pobiciu, w wyniku którego poszkodowani doznali obrażeń trwających powyżej siedmiu dni, grozi kara do 5 lat więzienia. W związku z tym, że czyn miał charakter chuligański – popełniony publicznie i bez wyraźnego powodu – sąd może wymierzyć karę surowszą.
Policja apeluje
Funkcjonariusze przypominają, że agresja i przemoc nigdy nie powinny pozostawać bez reakcji. Osoby, które są świadkami takich zdarzeń, mogą je zgłaszać anonimowo poprzez Krajową Mapę Zagrożeń Bezpieczeństwa lub dzwoniąc pod numer alarmowy 112.





































