Załęże: Mieszkańcy mają dość hałasu pociągów, bo wycięto drzewa. Chcą ekranów akustycznych. Miasto wystąpiło do PKP PLK o budowę ekranów akustycznych w Załężu. Mieszkańcy mają dość hałasu przejeżdżających pociągów. Ekrany akustyczne miałyby powstać na odcinku pomiędzy budynkami mieszkalnymi a torowiskiem wzdłuż ulic Bogusławskiego, Pośpiecha, Wyplera, Ślusarskiej i Grządziela.
W tej sprawie do prezydenta Katowic w imieniu mieszkańców wystąpił Patryk Białas z Koalicji Obywatelskiej.
„Działając na wniosek mieszkańców tej dzielnicy, zgłaszam problem bardzo uciążliwego hałasu kolejowego, który negatywnie wpływa na zdrowie i komfort życia okolicznych mieszkańców. Problem ten nasilił się w związku z trwającą inwestycją PKP PLK, w ramach której — oprócz wzmożonego ruchu pociągów — doszło do wycinki wielu drzew pełniących funkcję naturalnej bariery dźwiękowej. Zdaję sobie sprawę, że inwestycja ta nie jest realizowana przez Miasto Katowice, niemniej jednak — mając na uwadze dobro mieszkańców — zwracam się z prośbą o formalne wystąpienie do PKP PLK z wnioskiem o zaprojektowanie i budowę ekranów akustycznych w tym rejonie” – czytamy w interpelacji radnego.
„Inwestycja prowadzona przez PKP PLK w ramach modernizacji linii kolejowej E 65 na odcinku Będzin — Katowice Piotrowice ma ogromny wpływ na otoczenie — zarówno poprzez znaczny wzrost natężenia ruchu kolejowego, jak i liczne roboty inżynieryjne, które dodatkowo pogłębiają problem hałasu” – dodał rajca.
Białasowi odpowiedział jego klubowy kolega, z którym przez lata działali w Radzie Miasta Katowice, a dzisiaj wiceprezydent Katowic, Jarosław Makowski.
„Zostało skierowane pismo do Pana Piotra Wyborskiego, Prezesa Zarządu PKP PLK S.A. o uwzględnienie w planach przebudowy torowisk przebiegających przez Katowice ekranów przeciwhałasowych poprawiających warunki akustyczne w rejonie ulic Bogusławskiego, Grządziela, Pośpiecha, Ślusarskiej i Wyplera” – poinformował wiceprezydent Makowski.
Miasto będzie informowało o odpowiedzi ze strony PKP.
