W pierwszym pojedynku finałów Tauron Hokej Ligi GieKSa przegrała na wyjeździe z GKS-em Tychy 1:2.
Pierwszy mecz wielkiego finału Tauron Hokej Ligi odbył się w Tychach. Na początku spotkania przewagę uzyskali gospodarze. W 6 min. sędziowie odgwizdali przewinienie Dupuy’a, ale katowiczanie bardzo dobrze zagrali w trakcie dwóch minut osłabienia. W 10 min. na strzał z okolic niebieskiej linii zdecydował się Koponen i Fucik musiał wyjmować gumę z siatki. Chwilę później mógł być już remis, ale świetną interwencją popisał się Murray. Do końca tercji tyszanie próbowali doprowadzić do wyrównania, ale to mądrze broniąca się GieKSa była bliższa kolejnych goli. Blisko szczęścia Michalski, Dupuy i Englund, ale bez powodzenia. Po 20 min. było więc jednobramkowe prowadzenie przyjezdnych.
Druga tercja była w wykonaniu GieKSy znacznie słabsza. Juz sam początek był fatalny, bo w 21 min. drogę do siatki znalazł Kakkonen. Od 26 min. podopieczni trenera Jacka Płachty ponownie byli zmuszeni grać w osłabieniu po karze dla Mroczkowskiego. Tym razem tyszanie byli znacznie groźniejsi. Najbliżej kolejnej bramki był Łyszczarczyk, ale Jasiu Murarz nie dał się zaskoczyć. Po powrocie do pełnych składów gospodarze nadal atakowali i w 30 min. objęli prowadzenie po uderzeniu Łyszczarczyka. Od tego momentu katowiczanie w końcu także zaczęli atakować bramkę Fucika i pojedynek się wyrównał. Do końcowej syreny żadnemu z zespołów nie udało się zmienić wyniku i po 40 minutach to tyszanie mogli się cieszyć z jednobramkowego prowadzenia.
W trzeciej tercji rezultat pojedynku nie uległ już zmianie, choć ambitnie grający katowiczanie kilka razy byli blisko wyrównania. Ostatecznie tyszanie okazali się o jedną bramkę lepsi i w finale mistrzostw Polski, w rywalizacji do czterech zwycięstw objęli prowadzenie 1:0. Kolejne spotkanie już jutro, ponownie w Tychach.
GKS Tychy – GKS Katowice 2:1 (0:1, 1:0, 0:0)
Bramki: Kakkonen, Łyszczarczyk – Koponen
GKS Tychy: Fucik, Chabior – Allen, Bryk, Łyszczarczyk, Komorski, Heljanko – Viinikainen, Kakkonen, Lehtonen, Monto, Jeziorski – Ciura, Pociecha, Paś, Alanem, Viitanen – Kaskinen, Ubowski, Larionovs, Turkin, Gościński. Trener: Pekka Tirkkonen
GKS Katowice: Murray, Kieler – Englund, Runesson, Wronka, Pasiut, Magee – Norberg, Verveda, Dupuy, Sokay, Mroczkowski – Koponen, Varttinen, Bepierszcz, Anderson, Kallionkieli – Maciaś, Smal, Michalski, Salituro, Hofman Jo. Trener: Jacek Płachta