Katowiccy policjanci zwalczający pseudokibiców zatrzymali 18-latka. Miał sporo narkotyków, maczetę i noże, do tego liczne kibicowskie emblematy. Już postawiono mu zarzuty, trafił do tymczasowego aresztu.
18-letni mieszkaniec Siemianowic Śląskich, związany ze środowiskiem pseudokibiców, został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące za posiadanie znacznych ilości narkotyków. Zatrzymanie miało miejsce po tym, jak policjanci z Wydziału ds. Zwalczania Przestępczości Pseudokibiców KWP w Katowicach, wspólnie z kryminalnymi z Siemianowic Śląskich, podejrzewali, że młody mężczyzna jest zamieszany w przestępczość narkotykową. Policja zatrzymała go na ulicy, gdzie przy sobie posiadał narkotyki. Kolejne przeszukania jego garaży doprowadziły do odnalezienia znacznie większych ilości nielegalnych substancji.
W pierwszym garażu zabezpieczono marihuanę, ponad 100 tabletek ecstasy oraz amfetaminę i metamfetaminę. Następnie policjanci dotarli do drugiego garażu, gdzie znaleziono paczki z marihuaną o wadze 2,5 kilograma. W sumie łączne zabezpieczenia wyniosły ponad 5,5 kg narkotyków. W mieszkaniu zatrzymanego odkryto także kibicowskie emblematy, kij bejsbolowy, maczetę i dwa duże noże, co może wskazywać na jego powiązania z pseudokibicami. Na poczet przyszłych kar zabezpieczono kilka tysięcy złotych w gotówce.
Podejrzanemu postawiono zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających, co jest przestępstwem zagrożonym karą od roku do 10 lat pozbawienia wolności. Prokurator wystąpił z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie, argumentując to groźbą surowej kary i możliwością utrudniania śledztwa. Sąd Rejonowy w Siemianowicach Śląskich przychylił się do tego wniosku i zastosował areszt na okres trzech miesięcy. Obecnie śledczy czekają na dalsze ekspertyzy dotyczące jakości i ilości narkotyków, a sprawa ma charakter rozwojowy.
Zatrzymany przyznał się do zarzucanego czynu.
