GieKSa wygrała trzeci pojedynek z rzędu. Tym razem katowiczanie pokonali na wyjeździe Resovię 2:0, po bramkach Bergiera i Kozubala.
Początek spotkania był w wykonaniu obu drużyn bardzo ciekawy. Już w drugiej minucie blisko zdobycia bramki był Bergier, ale jego strzał głową na róg wybił bramkarz gospodarzy. W 6 min. Błąd co prawda umieścił piłkę w siatce, ale był na dużym spalonym i arbiter gola nie uznał. Dwie minuty później prawie gospodarze objęli prowadzenie, ale świetną paradą popisał się Kudła. Od tego momentu tempo meczu spadło. GieKSie aż do końca pierwszej połowy nie udało się stworzyć żadnej groźnej okazji. Resovia grała nieco lepiej i kilka razy próbowała zaskoczyć Kudłę strzałami z daleka. Wszystkie były jednak niecelne i po 45 min. był bezbramkowy remis.
Druga odsłona rozpoczęła się od gola dla Trójkolorowych, którego w 50 min. z kilku metrów strzelił Bergier. W 55 min. blisko drugiej bramki był Marzec, który znalazł się sam przed Pindrochem, ale akcja skończyła się żółtą kartką dla zawodnika GieKSy za próbę wymuszenia rzutu karnego. W 59 min. było blisko wyrównania, ale mocny strzał rywali przeleciał tuż obok słupka. Na kolejną ciekawą akcję trzeba było czekać do 68 min., kiedy piłka w polu karnym trafiła do Repki, jego strzał z woleja był jednak za słaby, żeby mógł zaskoczyć Pindrocha. W 74 min. dwukrotnie swoim kunsztem musiał popisać się Kudła. Najpierw wybroniła strzał głową pod poprzeczkę, a chwilę później mocne uderzenie Łyszczarza. Dwie minuty później szybki kontratak przeprowadzili Błąd z Wasilewskim. Ten ostatni wypatrzył wychodzącego na dobrą pozycję Kozubala, który precyzyjnym strzałem podwyższył prowadzenie GieKSy. Do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie i tym samy GKS wygrał w Rzeszowie z Resovią 2:0.
Resovia Rzeszów – GKS Katowice 0:2 (0:0)
Bramki: Bergier, Kozubal
Resovia Rzeszów: Pindroch – Mikulec, Łyszczarz, Urynowicz, Adamski, Lempereur, Tomal, Osyra, Muratović, Ciepiela (84. Mikrut), Kanach (68. Jaroch).
GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Kuusk, Jędrych, Komor, Rogala – Marzec (60. Shibata), Kozubal (90. Baranowicz), Repka, Błąd (79. Aleman) – Bergier (90. Pietrzyk).
