W piątym meczu ćwierćfinału Tauron Hokej Ligi GieKSa pokonała Zagęłbie Sosnowiec 2:0 i objęła prowadzenie 3:2 w całej rywalizacji.
Przez całe spotkanie przewagę na lodzie posiadali katowiczanie, którzy jednak bardzo długo nie mogli znaleźć sposobu na świetnie dzisiaj dysponowanego Spesnego. Najbliżej pokonania golkipera gości Trójkolorowi byli w 33 min., ale strzał Lebka wylądował na słupku. Zagłębie znacznie rzadziej zapuszczało się pod bramkę Murraya, ale bramkarz GieKSy był cały czas w pełni skoncentrowany i także nie dawał się zaskoczyć.
O wyniku spotkania zadecydowała trzecia tercja. Najpierw w 47 min. krążek w siatce strzałem pod poprzeczkę umieścił Fraszko. Było to już trzecie trafienie tego zawodnika w play-offach. Na dwie minuty przed końcem Fraszko ponownie strzelił na bramkę rywala. Co prawda Spesny tym razem obronił, ale do gumy doskoczył Pasiut, który podwyższył wynik pojedynku. Sosnowiczanie próbowali jeszcze odwrócić losy spotkania wycofując bramkarza, ale nie przyniosło to zamierzonego efektu. GieKSa wygrała więc 2:0 i w rywalizacji do czterech zwycięstw prowadzi 3:2. Kolejny mecz we wtorek w Sosnowcu.
GKS Katowice – Zagłębie Sosnowiec 2:0 (0:0, 0:0, 2:0)
Bramki: Fraszko, Pasiut
GKS Katowice: Murray, Kieler – Delmas, Varttinen, Marklund, Pasiut, Fraszko – Maciaś, Lebek, Iisakka, Monto, Olsson – Wanacki, Cook, Lehtimaki, Sokay, Bepierszcz – Chodor, Kovalchuk, Hitosato, Smal, Michalski.
Zagłębie Sosnowiec: Spesny, Szczepkowski – Charvat, Saur, Szturc, Tyczyński, Krężołek – Andreikiv, Kozłowski, Salo, Butsenko, Bernacki – Naróg, Krawczyk, Dostalek, Nahunko, Lindgren oraz Włodara, Menc, Sikora, Karasiński.
