W Katowicach kobieta próbowała odjechać z blokadą założoną na koło, musieli rozcinać ją strażacy. W innym przypadku grupa osób probowała ściągnąć blokadę. Uszkodzenie założonej blokady może zakończyć się sprawą w sądzie.
Na ulicy Wojewódzkiej, strażnicy miejscy założyli blokadę na koło pojazdu, który zaparkowany był na kopercie abonenckiej.
„W tej sytuacji rozkojarzona kierująca ruszyła swoim pojazdem, niszcząc blokadę i przy okazji swój samochód. Próba odjazdu samochodem z założoną na kole blokadą zakończyła się interwencją straży pożarnej. Dopiero strażacy, używając sprzętu hydraulicznego usunęli blokadę” – informuje Katarzyna Olschimke ze Straży Miejskiej w Katowicach.
Natomiast na ul. Góreckiego kierowca zaparkował pojazd na postoju Taxi.
„Strażnicy założyli blokadę na koło hondy. Operator monitoringu zauważył, że grupa osób usiłuje ściągnąć urządzenie blokujące. Wezwany na miejsce patrol straży miejskiej stwierdził uszkodzenie blokady” – poinformowała Straż Miejska w Katowicach.
Uszkodzenie blokady może skończyć się w sądzie. Wartość szkody do 800 zł będzie traktowana jako wykroczenie, a powyżej tej kwoty jako przestępstwo.
