PiS idzie w odstawkę w Katowicach. PO ma wiceprezydenta i będzie współrządzić miastem. Jarosław Makowski został powołany na stanowisko wiceprezydenta Katowic, zastąpi na tej funkcji Mariusza Skibę z PiS.
O zmianach poinformowano dzisiaj na konferencji prasowej. PiS straciło władzę w kraju, wcześniej w województwie, teraz traci Katowice.
„Zacieśniamy współpracę z Koalicją Obywatelską, z którą rozmawiałem w ostatnim czasie o środkach z KPO i Funduszu Sprawiedliwej Transformacji koniecznych dla dalszego rozwoju Katowic. Jesteśmy w trakcie realizacji o wartości ponad miliarda złotych hubu gamingowo-technologicznego, czy też innych inwestycji takich jak Dolina Pięciu Stawów, Dom Kilara W związku z tym zdecydowałem o powołaniu na wiceprezydenta Katowic Jarosław Makowski. Jarku, życzę Ci samych sukcesów, bo Twoje sukcesy – będą naszymi sukcesami – katowiczanek i katowiczan. W tym miejscu dziękuję także za współpracę dotychczasowemu wiceprezydentowi, Mariusz Skiba – Wiceprezydent Katowic, który zaangażowany był w wiele ważnych projektów dla naszego miasta” – napisał prezydent Katowic w lakonicznym oświadczeniu na Facebooku.
PiS de facto był uważany za łatwego koalicjanta, bo partia niewiele chciała jeżeli chodzi o funkcje i stanowiska. Z tym, że klub PiS od dłuższego czasu jest drenowany przez konfliktowe zarządzanie. Radny Bartosz Wydra jest de facto poza klubem PiS, natomiast Dawid Kamiński zmienił barwy i odszedł z PiS do Forum Samorządowego i Marcin Krupa. Wiesław Morowiec od dłuższego czasu nie pojawia się na sesjach Rady Miasta Katowice.
Pragmatyka władz Katowic zwyciężyła. Od dłuższego czasu mówi się też, że PO nie wystawi kontrkandydata Marcinowi Krupie, co de facto znacznie ułatwi jego wybór na ponowną kadencję, bo trudno wystawić kontrkandydata prezydentowi, z którym się współrządzi miastem.
PiS natomiast lokalnie jest słaby, nie ma rozpoznawalnych nazwisk ani charyzmatycznych działaczy, którzy mogli mieć szansę na walkę o fotel prezydenta Katowic.
