Pomogli mężczyźnie, który spadł z drabiny przy Skarbku. „Miał obrażenia głowy i silny krwotok”

Pomogli mężczyźnie, który spadł z drabiny przy Skarbku. Z pomocą przyszli jako pierwsi strażnicy miejscy.  

„To była chwila” – relacjonują strażnicy. Mężczyzna, który pracował przy Skarbku stracił równowagę i spadł na chodnik. 

„Upadł bezpośrednio na chodnik. Miał obrażenia głowy i silny krwotok. Na miejscu pojawili się strażnicy miejscy, którzy udzielili mężczyźnie pierwszej pomocy, zatamowali krew i przekazali ratownikom pogotowia ratunkowego” – informuje Jacek Pytel z katowickiej straży.

Niewykluczone, że szybka interwencja strażników uratowała poszkodowanemu życie.

Mężczyzna trafił do szpitala na Ochojcu.