Mandaty i blokady na koła – do tego duża doza konsekwencji. Tak zdaniem mieszkańca Śródmieścia, Bartosza Danowskiego – Straż miejska w Katowicach powinna walczyć z nielegalnym parkowaniem.
„Konsekwencja przede wszystkim” – mówi w rozmowie z InfoKatowice.pl, mieszkaniec Śródmieścia, według którego walka z nielegalnym parkowaniem w mieście, to w dużej mierze zabieg PR-owy.
„Widok blokady na ulicy w Katowicach jest rzadkością” – podkreśla i zaznacza, że blokady działają odstraszająco. „To jest uciążliwość, jeżeli pan dostanie taką blokadę, to potem pan musi czekać aż taki patrol przyjedzie, a jak patrol będzie mówiąc kolokwialnie „zarobiony” to pan trochę poczeka. To też powoduje, że człowiek na drugi raz się zastanowi” – mówi Danowski.
W marcu Straż Miejska w Katowicach interweniowała ponad 2,6 razy do wykroczeń przeciwko porządkowi w komunikacji. 262 przypadki dotyczyły parkowania w sposób powodujący niszczenie zieleni publicznej.


































Zakazać wjazdu blachosmrodów do centrum miasta!
Brawo!