Zatrzymano włamywacza, który okradł m.in. parafię w Katowicach. Jak się okazało, mężczyzna był poszukiwany listem gończym za włamanie na inną plebanię i od razu trafił do więzienia.
Długo nie trwało poszukiwanie włamywacza. Kryminalni z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach zatrzymali sprawcę włamań, które miały miejsce 8 stycznia na plebaniach w Katowicach i Wodzisławiu Śląskim.
„Sprawca dostał się do budynków, wybijając wcześniej szyby w oknach, a jego łupem padły głównie ofiary kolędowe. Łącznie, z parafii skradziono ponad 45 tys. złotych” – informuje Aleksandra Nowara ze śląskiej policji. „Dzięki dobrej jakości nagrania z monitoringu policjanci szybko zidentyfikowali sprawcę przestępstwa. Zakrojone na szeroką skalę czynności operacyjno-rozpoznawcze doprowadziły ich następnie do jednego z podwarszawskich hoteli, gdzie przebywał wytypowany przez nich 25-letni sprawca włamań. Okazało się, że mężczyzna ten był poszukiwany na podstawie listu gończego i nakazu doprowadzenia w celu odbycia kary 2 lat i 10 miesięcy pozbawienia wolności, m. in. za włamanie na plebanię na terenie woj. podkarpackiego” – dodaje.
Zatrzymany posiadał przy sobie prawie 7 tys. zł. oraz 1 tys. euro, a także środki psychotropowe. Co więcej, kryminalni podejrzewają, że mógł on brać udział w podobnych przestępstwach na terenie całego kraju. Nie jest więc wykluczone, że lista zarzutów się powiększy.
Mężczyzna najbliższe lata spędzi za kratami.