GieKSa pokonała ostatnie w tabeli Podhale Nowy Targ 4:2.
Aktualni Mistrzowie Polski w starciu z ostatnim w tabeli Podhalem byli zdecydowanym faworytem. Lepiej spotkanie zaczęli jednak goście, którzy już w 4 min. objęli prowadzenie po bramce Przygodzkiego. W kolejnych minutach GieKSa nie stwarzała wielu sytuacji do wyrównania, ale w 8 i 10 min. dwie z rzędu kary otrzymał Neupauer i w drugiej przewadze gumę w siatce umieścił Fraszko. Na tym praktycznie emocje w pierwszej tercji się skończyły.
W drugiej odsłonie katowiczanie nadal grali słabo i rzadko zatrudniali Bizuba i dopiero w trzeciej mocniej wzięli się do pracy. Co prawda po golu Monto w 41 min. nowotarżanie zdołali odpowiedzieć i ponownie doprowadzić do wyrównania. Potem jednak kolejne trafienia dołożyli Kolusz i Pulkkinen i GieKSa objęła dwubramkowe prowadzenie, którego nie oddała już do końca.
W najbliższą niedzielę podopieczni trenera Jacka Płachty będą pauzować, ale już we wtorek spotkają się w Satelicie z obecnym liderem Polskiej Hokej Ligi Unią Oświęcim.
GKS Katowice – Podhale Nowy Targ 4:2 (1:1; 0:0; 3:1)
0:1 Martin Przygodzki – Alex Maunula (03:37)
1:1 Bartosz Fraszko – Brandon Magee, Marcin Kolusz (12:42, 5/4)
2:1 Patryk Wajda (40:49)
2:2 Patrik Frič – Eetu Moksunen (45:30)
3:2 Marcin Kolusz – Grzegorz Pasiut, Bartosz Fraszko (49:09)
4:2 Teemu Pulkkinen – Matias Lehtonen, Hampus Olsson (53:01)
GKS Katowice: Murray (Miarka) – Rompkowski, Kolusz, Fraszko, Pasiut, Magee – Mikkola, Wanacki, Prokurat, Lehtonen, Pulkkinen – Kruczek, Wajda, Olsson, Monto, Hitosato – Lebek, Musioł, Bepierszcz, Smal, Krężołek.
TAURON Podhale Nowy Targ: Bizub (Polak) – Voronin, Mrugała, Kamiński, Neupauer, Wielkiewicz – Wsół, Volrab, Fric, Vorona, Słowakiewicz – Moksunen, Zorko, Przygodzki, Svitana, Maunula oraz Tomasik, Aleksandrov i Saroka.
