Kobieta w Katowicach pomogła nastolatkowi z Ukrainy, który był ofiarą ataku rasistowskiego. Podziękował jej Komendant Miejski Policji w Katowicach. Kobieta pomogła chłopakowi, a jednocześnie ściągnęła na siebie uwagę agresora, który wyszedł za nią z autobusu i jej groził.
Dzięki jej interwencji, chłopak nie odniósł fizycznej krzywdy. Właśnie to godne naśladowania zachowanie zostało docenione przez Komendanta Miejskiego Policji w Katowicach.
Do samego zdarzenia doszło w czerwcu tego roku, w godzinach 16.25 -16.45 w autobusie komunikacji miejskiej linii nr 9.
„Kiedy kobieta była w autobusie, do pojazdu na przystanku „Brynów Centrum Przesiadkowe” wsiadł nastolatek, za którym wszedł agresywny mężczyzna ubrany w czerwone, długie sportowe spodnie i czarną bawełnianą koszulkę z krótkim rękawem i okulary korekcyjne. Mężczyzna wyzywał nastolatka w bardzo poniżający i wulgarny sposób oraz groził mu ze względu na jego ukraińskie pochodzenie. Kiedy kobieta stanęła w obronie chłopca z Ukrainy, agresja została skierowana również wobec niej. Dzięki jej reakcji, chłopcu nie stała się krzywda. Kobieta towarzyszyła mu w podróżny do czasu przyjazdu na przystanek Ochojec Sadowa, gdzie wspólnie opuścili autobus. Agresor jednak wyszedł za kobietą i nadal jej groził” – informuje katowicka policja.
Kobieta zawiadomiła policję, ustalono tożsamość agresora. Teraz katowicka policja poszukuje pokrzywdzonego nastolatka. Chłopiec w chwili zdarzenia ubrany był w białą koszulkę z krótkim rękawem, kremowe krótkie spodnie, czarne buty sportowe z białym logo, przez rękę przewieszoną miał bluzę koloru biało-szarego i miał ze sobą plecak na kółkach.